Ostatnie starcie o światłowody. Czy ARP zdoła przejąć Hawe Telekom?

Byli wrogowie zwarli szyki aby walczyć z Agencją Rozwoju Przemysłu o prawa mniejszościowych akcjonariuszy grupy Hawe.

Publikacja: 03.09.2025 06:00

Ostatnie starcie o światłowody. Czy ARP zdoła przejąć Hawe Telekom?

Foto: materiały prasowe

Sąd potwierdził przyjęcie układu wierzycieli Hawe Telekom w restrukturyzacji, czyli słynnej firmy telekomunikacyjnej należącej dekadę temu do grupy Hawe kontrolowanej przez Marka Falentę. To krok, ale nie ostatni, ku przejęciu prawie 100 proc. akcji telekomu przez państwową Agencja Rozwoju Przemysłu. Do walki zbroją się mniejszościowi akcjonariusze grupy Hawe.

Państwowa agencja nie szybko przejmie światłowodowego operatora

Po latach prób, w maju tego roku doszło do głosowania wierzycieli Hawe Telekom w restrukturyzacji nad propozycjami układowymi. 

Według relacji zarządcy Hawe Telekom, Wiesława Ostrowskiego z 8 sierpnia, za było 99 proc. wierzycieli, a pod względem kapitałowym poparcie wyrazili posiadacze 87 proc. wierzytelności. - Postępowanie sanacyjne zmierza ku końcowi, a spółka Hawe Telekom, która jest istotnym podmiotem na polskim i europejskim rynku telekomunikacyjnym będzie mogła rozwijać działalność bez ram postępowania restrukturyzacyjnego – przekazał nam pełnomocnik zarządcy, Piotr Nowakowski.

22 sierpnia sędzia komisarz nadzorująca postępowanie restrukturyzacyjne Hawe Telekom wydała postanowienie stwierdzające, że doszło do przyjęcia układu.  Teraz przed sędzią najważniejsza decyzja – zatwierdzenie samego układu

- Dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia o zatwierdzeniu układu spółka przystąpi do jego realizacji – wyjaśnia Piotr Nowakowski.  Ile czasu może to potrwać? - Z praktyki sądowej wynika, że postępowanie w drugiej instancji może trwać od 6 do 12 miesięcy – wyjaśnia prawnik.

Mniejszościowy akcjonariusz Hawe powalczy z ARP 

Tymczasem do walki z ARP zbroją się mniejszościowi akcjonariusze Hawe pod kierunkiem Grzegorza Kuriaty. Kuriata, który w 2023 r. został wybrany na prezesa tej spółki, uważa, że posiadacze akcji Hawe, jako - pośrednio - udziałowcy Mediatelu i Hawe Telekom, mają jeszcze o co walczyć i zamierza to udowodnić.

- Zainwestowałem w akcje Hawe 1,2 mln zł i z tego co wiem jestem obecnie największym akcjonariuszem tej spółki. Zamierzam te pieniądze odzyskać zarabiając miliony złotych – mówi Kuriata.

Nie ukrywa, że jest przeciwnikiem układu w takiej formie, w której ARP przejmuje kontrolę nad Hawe Telekom za - jego zdaniem - skandalicznie niską kwotę, czyli w zamian za umorzenie wierzytelności. - Ten układ krzywdzi wielu wierzycieli Hawe Telekom – dodaje.

Grupa, której on przewodzi uważa, że Mediatel i Hawe Telekom mają nowe władze. Kuriata miał zastąpić w Hawe Telekom prezesa Marcina Kubiczka. Druga strona zmian nie uznaje, co widać m.in. po dyskusji na ten temat na LinkedIn. 

Co ciekawe, wiceprezesem Hawe Telekom miałby zostać Paweł Paluchowski, b. prezes tej spółki. Kuriata, który pierwotnie z nim wojował doprowadził do jego odwołania. Teraz mówi: - Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Tłumaczy, że wiedza Paluchowskiego jest cenna oraz, że każdy zasługuje na drugą szansę. 

Informuje także, że akcjonariusze poszukują również „inwestora który pomoże rozwijać grupę Hawe”.

Jakie wyniki ma światłowodowa spółka, o którą trwa walka?

Hawe Telekom w 2024 r. miało nieco ponad 46 mln zł przychodu, 6,8 mln zł straty operacyjnej i 23,2 mln zł straty netto. Nalicza odsetki od zobowiązań, których nie może regulować do czasu zakończenia postępowania sanacyjnego. Największą część przychodów spółka uzyskuje z dzierżawy włókien światłowodowych innym podmiotom.

Hawe Telekom niegdyś było ważną częścią giełdowej grupy Hawe, której, za jej najlepszych czasów, największym akcjonariuszem był Marek Falenta.

Era świetności grupy, budującej tzw. operatora dla operatorów, skończyła się około 10 lat temu, na chwilę przed tym jak rządy w Polsce przejęła partia Prawo i Sprawiedliwość. Falenta miał przyczynić się do zwycięstwa ugrupowania zlecając podsłuchiwanie polityków, prawników i menedżerów kelnerom w restauracjach „Sowa i Przyjaciele” oraz „Amber Room”. Nagrania trafiły do mediów (głównie prawicowych), odbiły się szerokim echem mając wpływ na opinię społeczną, a także – prawdopodobnie – na wynik wyborów parlamentarnych w 2015 r.

Technologie
AB dopieści akcjonariuszy. Będzie dziewięciocyfrowa kwota?
Technologie
Fabrity ze spadkiem
Technologie
Comp pokazał wyniki. Jakie ma plany?
Technologie
Comp pokazał wyniki. Jakie ma plany?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Technologie
Obawy o bezpieczeństwo hamują proces wdrażania w firmach systemów AI
Technologie
Koniec z samowolką? Instrukcja dla bota