Cel: przejęcie i nowa technologia

pytania do... Tomasza Tuory, prezesa i akcjonariusza PZ Cormay (ma 30,6 proc. głosów na WZA)

Aktualizacja: 25.02.2017 17:47 Publikacja: 30.05.2011 04:56

Tomasz Tuora, prezes i akcjonariusz PZ Cormay fot. s. Łaszewski

Tomasz Tuora, prezes i akcjonariusz PZ Cormay fot. s. Łaszewski

Foto: Archiwum

[b]Od dłuższego czasu zapowiadacie przejęcie europejskiej spółki z branży. Co to za spółka i na jakim etapie jest ta transakcja?[/b]

Warunki transakcji zostały już określone, ale umowa nie została jeszcze zawarta. Prawnicy uzgadniają jej szczegóły. Powinniśmy sfinalizować transakcję na przełomie II i III kwartału. Jest to firma, która się rozwijała za pomocą funduszy zewnętrznych, które teraz musi zwracać. Jako spółka silna finansowo możemy ją w tej sytuacji przejąć na bardzo atrakcyjnych warunkach.

[b]Jaka jest skala działania tego przedsiębiorstwa? [/b]

Spodziewamy się, że tegoroczne przychody tej spółki sięgną około 5–6 mln euro, czyli około jednej trzeciej naszych przychodów z zeszłego roku (w I kwartale tego roku Cormay miał 19,4 mln zł przychodów – red.). Jesteśmy jednak w stanie wykorzystać potencjał tej spółki, który jest dużo większy. Ze względu na nasz projekt innowacyjny wstrzymaliśmy inne wcześniej planowane duże projekty akwizycyjne. Początkowo byliśmy nastawieni na kupno amerykańskiej firmy prowadzącej działalność na większą skalę, ale na razie mamy inne priorytety. Pod względem finansowym i organizacyjnym finalizowana właśnie transakcja nie będzie stanowić dla nas dużego obciążenia.

[b]W jakiej kondycji jest ta firma?[/b]

Jest niedofinansowana. Ma ten sam problem, co szwajcarskie Orphee, kiedy je przejęliśmy na przełomie 2009 i 2010?r. Nie dostarcza swoich wyrobów na czas i ma problemy z płynnością. Trzeba będzie ją wspomóc finansowo, zwiększyć kapitał obrotowy do  10?mln zł. Nie jest to przesądzone, bo często wystarcza, że taki podmiot przejmie silna firma, jaką jest Cormay. To dla jej kontrahentów jest wystarczającą gwarancją poprawy płynności finansowej, co automatycznie poprawi też kondycję spółki.

[b]Ile za nią zapłacicie i jakie będzie źródło finansowania?[/b]

Z pewnością na kupno i dofinansowanie wystarczy nam ponad 20 mln zł, jakie pozyskaliśmy z ubiegłorocznej emisji akcji.

[b]Na początku maja Cormay informował, że jest w trakcie ostatniej fazy procesu patentowego dotyczącego technologii diagnostyki medycznej w zakresie biochemii, immunologii i badań molekularnych. Kiedy zaczniecie zarabiać na tej, jak określacie, rewolucyjnej technologii? I ile?[/b]

Oczekujemy, że przychody pojawią się w przyszłym roku. Od sierpnia będziemy tworzyć prototypy nowego urządzenia. Teraz przeprowadzamy badania przemysłowe, które w pełni potwierdzają założenia. Od momentu uzyskania patentu będziemy mogli zacząć prezentować technologię na najważniejszych kongresach laboratoryjnych na świecie oraz zajmiemy się promocją poprzez publikacje naukowe. Po rozpowszechnieniu naszej technologii na świecie będziemy mogli prowadzić rozmowy na temat sposobu dystrybucji urządzenia.

[b]Szukacie partnerów dla tego przedsięwzięcia?[/b]

Możemy sami to robić, ale oczywiście rozważymy oferty największych koncernów z branży. To będzie również czas na konkretniejsze szacowanie wielkości możliwej sprzedaży. Już teraz jednak widzimy, że rynek jest ogromny. Wiemy, że nikt nie pracuje nad podobną do naszej technologią. Rewolucyjna w skali globalnej technologia Cormaya umożliwia natychmiastowe przeprowadzenie całego spektrum badań diagnostycznych przy wykorzystaniu tylko jednej kropli krwi. Obecne aparaty nie mają takich możliwości.

[b]Czy będzie popyt na takie urządzenia?[/b]

Obecnie najmniejszy aparat biochemiczny dla laboratorium kosztuje około 30 tys. zł i waży 150 kg. Nasze urządzenie będzie wielkości przenośnego komputera, a jego cena dla finalnego odbiorcy wyniesie poniżej 10 tys. zł. Do tego dochodzą korzyści w szybkości i jakości przeprowadzanych testów oraz w ich cenie.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?