Orlen podpisał wczoraj kolejną wieloletnią umowę na dostawy surowca do rafinerii w Płocku. Tym razem drugą stroną jest Mercuria Energy Trading z siedzibą w Genewie. Wartość kontraktu to około 8 mld USD (ponad 22 mld zł).
[srodtytul]Bliźniacze kontrakty[/srodtytul]
Pośrednik ma dostarczać do Płocka za pośrednictwem rurociągu Przyjaźń 4,8 mln ton rosyjskiej ropy rocznie (400 tys. ton miesięcznie). Umowa będzie obowiązywać od początku 2010 r. do końca 2012 r. Jeśli zajdzie taka potrzeba, za tę samą cenę pośrednik dostarczy ropę drogą morską do Gdańska i dalej rurociągiem do Płocka.
– Jest to właściwie bliźniacza umowa w stosunku do tej, jaką zawarliśmy kilka dni temu – powiedział Jacek Krawiec, prezes Orlenu. 27 listopada płocki koncern podpisał również trzyletni kontrakt ze spółką Souz Petrolium. Także ona ma dostarczać do polskiej rafinerii Orlenu 4,8 mln ton ropy rocznie. I w tym przypadku wartość zamówienia to 8 mld USD. – Obie umowy gwarantują bezpieczeństwo dostaw na najwyższym światowym poziomie – stwierdził szef Orlenu.
Dzięki podpisanym w ostatnich dniach kontraktom i dzięki obowiązującej już od zeszłego roku umowie ze spółką Petraco Oil (około 280 tys. ton surowca miesięcznie), aż 85 proc. dostaw do płockiej rafinerii będzie realizowanych na podstawie kontraktów długoterminowych. Taki poziom zarząd Orlenu miał zamiar osiągnąć.