Inwestycja Taurona za 1,5 mld zł nieopłacalna?

Kilkumiesięczny poślizg w uruchomieniu bloku gazowo-parowego nie wynika tylko z opóźnień po stronie głównego wykonawcy – Abener Energia.

Publikacja: 21.05.2015 06:25

Inwestycja Taurona za 1,5 mld zł nieopłacalna?

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski tj Tomasz Jodłowski

– Dla Tauronu uruchomienie produkcji energii z gazu przy wysokich cenach paliwa nie byłoby opłacalne, a rynek ciepła nie jest w Stalowej Woli zbyt duży – wskazuje ekspert ds. energetyki. – Z tego powodu była to dla mnie od początku chybiona inwestycja – dodaje.Blok na błękitne paliwo o mocy elektrycznej 450 MW i mocy cieplnej 240 MW budowany jest kosztem 1,5 mld zł. Co prawda katowicki koncern wyłożył tylko połowę tej kwoty, bo realizuje projekt wspólnie z PGNiG Termiką (ma 50 proc. udziałów), ale i tak dla mocno zadłużonego Tauronu jest to znaczące obciążenie.

Chybiona inwestycja

Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK, zwraca uwagę, że przy obecnych stosunkowo jeszcze wysokich cenach gazu i spadających cenach energii produkcja w nowym bloku w Stalowej Woli byłaby opłacalna tylko w tzw. peaku, gdy w systemie brakuje energii, w związku z czym jej cena idzie w górę. Ostatnio jednak wiatraki wypierały źródła konwencjonalne. – Dlatego na razie Tauron jest w komfortowej sytuacji. Przy ewentualnych opóźnieniach ze strony wykonawcy może się domagać ewentualnego odszkodowania z tytułu hipotetycznie utraconych korzyści – mówi analityk.

Dariusz Lubera, prezes Tauronu, podczas prezentacji wyników kwartalnych zapewniał, że na razie inwestor nie jest formalnie w sporze z wykonawcą. Zapowiadał możliwość skierowania sprawy do arbitrażu w związku z innym pojmowaniem kontraktowej definicji siły wyższej, którą Abener tłumaczył poślizg.

Jak jednak przekazała nam Dorota Kraskowska, rzeczniczka PGNiG Termiki, to wykonawca w ostatnich dniach skierował sprawę na drogę sądową. Nie wyznaczono jednak daty pierwszej rozprawy. Zdaniem menedżera pracującego w jednej ze spółek energetycznych Tauronowi to opóźnienie jest na rękę, bo produkcja w Stalowej Woli byłaby opłacalna dopiero przy spadku cen gazu o co najmniej 10 proc. wobec dzisiejszej rynkowej ceny.

Optymalizacja projektu

– Obecnie partnerzy projektu prowadzą analizy dotyczące możliwości optymalizacji pracy bloku po jego uruchomieniu – zapewniają zgodnie strony. Ale nie tłumaczą, czy chodzi o zmianę warunków kontraktowych sprzedaży gazu, bo na takie możliwe rozwiązania wskazują eksperci. Byłyby zresztą ku temu podstawy, bo PGNiG od maja wprowadziło nową taryfę dla największych odbiorców – przewidującą 101 zł za MWh wobec obowiązujących wcześniej 109 zł/MWh i 116 zł/MWh w końcówce ub.r.

Magdalena Rusinek, rzeczniczka Tauronu, zapewnia, że rozpoczęcie eksploatacji bloku planowane jest w IV kwartale. – Opłacalność produkcji będzie zależeć od zapotrzebowania na ciepło i cen w szczytach obciążenia, a także cen uprawnień do emisji CO2 – tłumaczy Rusinek. Zaprzecza, by Tauron skłaniał się do sprzedaży swoich udziałów w spółce celowej.

Według Puchalskiego, jeśli warunki rynkowe się nie zmienią, a rząd nie stworzy systemu wsparcia dla takich źródeł, to Stalowa Wola będzie pracowała tylko w minimalnym niezbędnym zakresie. W związku z tym nie powinna generować strat. Inną sprawą jest jednak to, po jakim czasie inwestycja się zwróci. – To dotyczy wszystkich budowanych dziś jednostek na gaz, zarówno tych Tauronu w Stalowej Woli i Łagiszy jak i przez Orlen we Włocławku – mówi Puchalski.

Wskazuje, że w przyszłości będą one potrzebne. Zapewnią bilansowanie systemu, w którym przybywa energii z wiatraków, a także ograniczają emisję CO2.

[email protected]

Surowce i paliwa
Znany producent kabanosów będzie szukał gazu ziemnego
Surowce i paliwa
Shell przegrał spór z Amerykanami o LNG. Orlen czeka w kolejce
Surowce i paliwa
Orlen zwiększy wydobycie gazu. Jest nowy obszar
Surowce i paliwa
Rząd chciał dłużej palić węglem w starszych elektrowniach. Bruksela dała zgodę
Surowce i paliwa
JSW pokazuje efekty planu naprawczego
Surowce i paliwa
Zarząd Geotransu chce skupić się na poprawie rentowności spółki