Automaty na rynku forex to zło konieczne czy jednak szansa dla inwestorów?
Tak jak w życiu codziennym różnego rodzaju automaty, czy też roboty mają nam przede wszystkim pomagać. Tak samo jest na rynku forex.
Jak to dokładnie wygląda w praktyce?
Na początku warto przede wszystkim wspomnieć o najprostszych metodach automatyzacji. Zaliczyć do nich możemy chociażby zlecenia z limitem ceny, czyli np. zlecenia stop loss czy take profit. Dzięki nim inwestor nie musi bez przerwy obserwować wykresów i reagować na to, co się dzieje na rynku. Może z góry określić parametry konkretnych zleceń. Jest to najprostsza forma automatyzacji, która jednocześnie jest jednak bardzo pomocna z punktu widzenia inwestora. Kolejne narzędzie to chociażby zlecenie obronne trailing stop, które porusza się wraz z ceną i może nas uchronić przed dużymi stratami, jeśli nagle rynek zmieni kierunek. Tak naprawdę mówiąc jednak o automatyzacji handlu, wspomniane przeze mnie zlecenia to dopiero początek. Możliwości jest naprawdę wiele. Warto chociażby wspomnieć o różnego rodzaju alertach, które mają za zadanie informowanie inwestora np. o tym, że dany instrument osiągnął konkretną, wcześniej zdefiniowaną, cenę.
Czy to oznacza, że dzięki tego typu rozwiązaniom nie musimy na bieżąco śledzić notowań?