Jeśli natomiast chodzi o opory, po których przekroczeniu pojawiłaby się nieco bardziej wyraźna szansa na wyznaczenie korekty aktualnej tendencji spadkowej, to za takowy uznałbym 2,79 (maksima korekty z początku ubiegłego tygodnia). Jak na razie podaż ma tu cały czas zdecydowanie więcej do powiedzenia.
EUR/PLN
Relatywnie niewielkie umocnienie złotego do dolara wynikało z umocnienia dolara na głównych parach w ostatnich dniach. Widać to bowiem po skali umocnienia złotego do euro, które było już zdecydowanie bardziej wyraźne. Przełamanie wsparcia w rejonie 3,77 (grudniowy dołek) przełożyło się na wyznaczenie kolejnej, silnej fali spadkowej. Obecnie zatem doszukiwanie się kolejnych wsparć nie ma większego sensu, a uwagę należałoby zwrócić jedynie na opory. Najbliższym będzie zakres 3,7650 - 3,77.
PLN BASKET
Siła złotego jest również oczywiście widoczna na koszyku eurodolara, który także notuje coraz niższe wartości. Obecnie udało się chwilowo podaży wyhamować w rejonie 3,2450, gdzie znajduje się krótkoterminowy poziom docelowy, wynikający z wysokości niewielkiej korekty sprzed dwóch tygodni. Zejście pod 3,2450 otwierałoby drogę do dalszego umocnienia złotego w kierunku kolejnego poziomu docelowego, znajdującego się nieco poniżej 3,22. W przypadku koszyka oczywiście sytuacja pozostaje analogiczna, jak na pozostałych parach powiązanych ze złotym, czyli ważniejsze w przypadku tak silnego trendu wydają się opory, bowiem to wyraźne przekroczenie takiego poziomu sygnalizowałoby możliwość pojawienia się korekty. Obecnie za poziom o takim charakterze można by uznać okolice 3,29, natomiast nieco wyżej podaży spodziewałbym się również w rejonie 3,32.