Osłabienie dolara zostało zapoczątkowane tuż po publikacji notatek z posiedzenia BoE, skąd dowiedzieliśmy się, że członkowie MPC jednogłośnie głosowali za podwyżką stóp procentowych . Tym samym zwiększyły się oczekiwania na kontynuacje zacieśniania polityki monetarnej w Wielkiej Brytanii. Za wcześnie jest jednak, by mówić o powrocie do długoterminowych trendów. Dzisiejszy dzień musiałby pokazać potwierdzenie wczorajszego sentymentu, a jak na razie sytuacja techniczna wskazuje na możliwość kontynuacji umacniania się dolara. Giełda wyhamowała wzrosty, a wczorajsze wypowiedzi Greenspana sygnalizujace zaniepokojenie sytuacja nie giełdzie w Chinach popsuły optymistyczne nastroje inwestorów, co w konsekwenscji przyczyniło się do wyprzedaży akcji. Sądzimy, że sytuacja na rynku pozostanie dość stabilna w oczekiwaniu na publikacje danych odnośnie zamówień na dobra trwałe i sprzedaży nowych domów.
EUR/PLN
Złoty w dalszym ciągu znajduje się po presją. Formacja odwrócenia trendu, o której pisaliśmy w dniu wczorajszym, sygnalizuje dalszą możliwość osłabienia się złotego. Również odczyt inflacji poniżej oczekiwań analityków nie pomogły złotemu. Obecnie kurs pozostaje w kanale wzrostowym. Widzielibyśmy możliwość kontynuacji ruchu wzrostowego w okolice 60-okresowej średniej MA na wykresie dziennym czyli w rejony 3,82. Ważnym oporem pozostaje również 38,2% zniesienia fib całości ostatniej fali spadkowej. W dniu dzisiejszym preferowalibysmy zakupy EURPLN w okolicach 3,7880.
EUR/USD
Dzisiejsze dane na temat PKB w I kwartale nie pomogły euro. Wzrost gospodarczy wyniósł 0,5% w ujeciu kwartał do kwartału i 3,3% licząc rok do roku, a więc wzrost był słabsze w porównaniu do poprzednich. Dziś zostanie opublikowany indeks koniunktury gospodarczej Ifo, jednak sądzimy, że najważniejsze dla eurodolara będą opublikowane dane na temat zamówień na dobra trwałe i sprzedaży nowych domów. Eurodolar obronił wsparcie wynikajace z dolnej linii kanału spadkowego, poprowadzonej po ostatnich minimach, skąd nastapiło dość gwałtowne odbicie. Pomimo wczorajszego powrotu w okolice 1,3500, sądzimy, że w dalszym ciągu sytuacja techniczna bardziej sprzyja dalszemu umocnienianu się dolara.