Kiedy pod koniec ubiegłego roku został Pan prezesem PKM Duda, jego największymi problemami były nierentowna produkcja mięsa i kryzys na rynku surowca. Jak sytuacja przedstawia się po pięciu miesiącach?
Jest lepiej niż było w bardzo trudnym dla nas i branży mięsnej 2012 roku. Strategia cięcia kosztów w zakładzie produkcyjnym w Grąbkowie - skrojonych na miarę produkcji - przynosi efekty. Skuteczny okazał się outsourcing jego pracowników. Od marca tego roku odrębna spółka zajmuje się także transportem. To także powinno dać dodatkowy pozytywny efekt. Skupiliśmy się również na pozyskiwaniu surowca z rynku krajowego, a udział tego z importu jest minimalny. Dzięki tym wszystkim działaniom, zakład w Grąbkowie powinien być trwale rentowny na poziomie operacyjnym.
Czy biznes produkcyjny przyniósł zysk w I kwartale 2013 roku?
Rentowność operacyjną osiągniętą już w grudniu 2012 roku udało się utrzymać w pierwszych miesiącach tego roku.
W jakim stopniu pozytywne wyniki segmentu produkcyjnego przełożyły się na rezultaty całej grupy?