NAK oraz Eural Trans mają dostarczyć 2 mld m. sześc. gazu ziemnego do Polski do lipca 2004 roku.
W lipcu tego roku PGNiG informowało, że z zakontraktowanych na ten rok od Gazpromu 6,6 mld m. sześc. gazu, odebrało już 4,4 mld m. sześc. Zużycie gazu w Polsce wynosi około 11 mld m. sześc. rocznie. Oprócz gazu importowanego z Rosji, Polska miała także kontrakty na 800 mln m. sześc. gazu z Niemiec oraz, w 2002 roku, na 200 mln m. sześc. gazu z Ukrainy. W 2001 roku na dwa lata zawarto także kontrakt na zakup 0,5 mld m. sześc. gazu z Norwegii, który jednak był transportowany siecią gazociągów niemieckich. Wydobycie krajowe oscyluje wokół 4-4,5 mld m. sześc.
Tygodnik "Wprost" napisał w poniedziałek, że wiarygodność pośredników, którzy mają dostarczyć 2 mld m. sześc. gazu do Polski, budzi wątpliwości.
Firma Eural TG ma pozwolenie na transport gazu przez terytorium Ukrainy do granic Polski i została wskazana przez firmę państwową Naftogaz Ukrainy, która jest jedną ze stron podpisanego kontraktu, mówił na konferencji prasowej w ub. piątek prezes PGNiG Marek Kossowski.
PGNiG zapowiedziało także, że wyjaśni zarzuty "Gazety Wyborczej", jakoby Eural Trans była powiązana z rosyjską mafią. (ISB)