Tempo wzrostu cen przyspieszyło w maju do 2,5 proc. w skali roku - poinformował urząd statystyczny w Pradze. Głównie podrożała benzyna, wpływ miały też zmiany w podatkach pośrednich. Zdaniem ekonomistów, podwyżka stóp w lipcu jest już przesądzona, a może nastąpić w tym roku jeszcze jedna, bo inflacja ma wciąż rosnąć, nawet do 4 proc.