Wczorajsza sesja pozostawia mieszane uczucia. Z jednej strony, byliśmy świadkami silnych spadków od samego rana. Wszystkie indeksy otworzyły się poniżej poniedziałkowego zamknięcia, a skala spadków wskazywała na silną kontynuację widocznej od paru tygodni tendencji spadkowej i słabnącej siły popytu. Widoczne to było zwłaszcza w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw reprezentowanych przez indeksy mWIG40 i sWIG80, które w ciągu dnia przeceniane było znacznie powyżej 2 proc.
W połowie dnia, po publikacji umiarkowanie dobrych danych dotyczących gospodarki USA, doszło do bardzo silnego odbicia - tak jakby ktoś na warszawskim parkiecie obudził byki, a uśpił niedźwiedzie. Zakończenie sesji przez sWIG80 na plusie i pozostałych indeksów na małym minusie zdaje się utwierdzać rynek w przeświadczeniu, że mamy do czynienia jedynie z korektą wyceny dużej ilości przewartościowanych w oczach inwestorów spółek.
Technicznie sytuacja na sWIG80 wróciła do początku czerwca. Obrona magicznej granicy 20 tysięcy punktów rysuje na tym poziomie coraz silniejsze wsparcie. Pomimo domknięcia w poniedziałek luki hossy z 11 czerwca, indeks małych spółek nie uległ presji ze strony podaży i w najbliższych dniach ma szanse ponownie rozpocząć wspinaczkę na nowe szczyty, z najbliższym zatrzymaniem na poziomie 20741,46 pkt, będącym 38,2-proc. zniesieniem Fibonacciego fali wzrostów od dołka z początku maja do 25 tys. pkt. Cofający się do drugiej połowy maja mWIG40 potwierdził wczoraj, pomimo bardzo silnego odbicia, domknięcie luki hossy z 21 maja, zamykając się tuż pod poziomem dziennego maksimum z dnia przed powstaniem luki. Po okresie małej zmienności spadek wartości indeksu wskazuje na gruntowną rewizję podglądów inwestorów na wartość spółek, które zawiera.
Z dużo bardziej optymistyczną sytuacją mamy do czynienia w przypadku WIG20. Indeks blue chips kolejny raz udowodnił, że na dobre zadomowił się ponad poziomem 3800 punktów, umacniając to wsparcie. Silne odbicie przywróciło jego wartość do poziomu 38,2-proc. zniesienia Fibonacciego fali wzrostów powstałej po luce hossy z 14 czerwca o zasięgu do 4 tysięcy pkt.