Powrót do deweloperki

Zachodni NFI i NFI Progress chcą same realizować projekty deweloperskie, które miały trafić do Polnordu. Jednocześnie ich właściciel - Supernova Capital - rozgląda się za chętnymi do kupna niektórych z nich

Publikacja: 27.07.2007 07:34

Pozbyliśmy się balastu, który zaniżał kurs - w taki sposób drobni akcjonariusze NFI Progress i Zachodniego NFI komentowali wczoraj przed sesją na forum www.parkiet.com decyzję funduszy, by wycofać się z transakcji z Polnordem. Kurs pierwszego zyskał na otwarciu 20 proc., drugiego - 16 proc.

Zanurkował za to Polnord, który w wyniku zerwania porozumienia za jednym zamachem stracił niemal jedną trzecią portfela nieruchomości. Przypomnijmy, że majowa umowa inwestycyjna spółki z dwoma NFI zakładała przejęcie przez nią nieruchomości funduszy w zamian za ponad 3,37 mln swoich akcji.

Deweloper zapewnia jednak, że jest w stanie zapełnić tę lukę. Nowe inwestycje deweloperskie, jak zapowiada Bartłomiej Kolubiński, dyrektor finansowy Polnordu, mają koncentrować się na miastach tzw. drugiej ligi. - Ceny nieruchomości są tam nadal atrakcyjne, a jednocześnie rośnie zamożność mieszkańców tych obszarów - wskazuje.

Wrocław na sprzedaż?

Obydwa fundusze pracują natomiast nad uruchomieniem projektów deweloperskich, które miały trafić do Polnordu. Chodzi m.in. o należące do Zachodniego NFI działki na warszawskiej Pradze, na których w latach 2008-2011 mają powstać mieszkania, lofty i biura. Z kolei NFI Progress jest właścicielem kilku nieruchomości we Wrocławiu oraz współwłaścicielem (z 45-proc. udziałem) terenu fabryki VIS. W ramach tego projektu ma powstać około 2,2 tys. mieszkań.

Fundusze mają własny, kilkuosobowy zespół specjalistów od deweloperki i twierdzą, że będą finansować ich realizację za pomocą kredytów bankowych zaciągniętych pod zastaw działek. Już teraz zapowiadają jednak, że mogą zdecydować się na sprzedaż części nieruchomości. - Jeżeli pojawi się możliwość, by sprzedać któryś z projektów za cenę zbliżoną do zysków, jakie moglibyśmy uzyskać, kontynuując działalność deweloperską, na pewno ją wykorzystamy - mówi Maciej Zientara, udziałowiec Supernova Capital, głównego akcjonariusza funduszy. W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu pod młotek trafią nieruchomości wrocławskie, które należą do NFI Progress. - Kamienice moglibyśmy sprzedać deweloperom, którzy specjalizują się w tego typu projektach. Możemy zdecydować się też na sprzedaż projektu przy ul. Karmelkowej (zakłada on budowę 275 tys. mkw. powierzchni przemysłowo-usługowej) - dodaje.

Projekt medyczny bez zmian

Według M. Zientary, rezygnacja z transakcji z Polnordem nie wpłynie na plany funduszy w sektorze usług medycznych. Na bazie krakowskiej firmy Scanmed zamierzają stworzyć sieć prywatnych klinik oferujących podstawowe usługi medyczne i wybrane usługi specjalistyczne. Do końca sierpnia fundusze chcą kupić jeszcze trzy inne spółki medyczne. Nie wiadomo na razie, jaka jest skala działalności tych firm (Scanmed ma 30 mln zł przychodów).

komentarz

Krzysztof Woch

Czy utrata 0,8 miliarda złotych

potencjalnego zarobku

to poważny problem dla spółki?

Nic złego się nie stało, a właściwie to rozwiązanie umowy inwestycyjnej z dwoma NFI "leży w interesie spółki i jej akcjonariuszy" - taki jest wydźwięk komunikatu Polnordu, w którym poinformował o decyzji Zachodniego i Progressu. Zaraz, zaraz... Czyż ten sam zarząd, który podpisał się pod tym komunikatem, w maju nie zachwalał, że była to umowa o ogromnym znaczeniu dla rozwoju dewelopera? Która pozwoliła okrzyknąć Polnord mianem rynkowego lidera? Która powiększyła (i zdywersyfikowała) portfel planowanych projektów grupy o blisko połowę? Która zapewniłaby Polnordowi w najbliższych pięciu latach 700-800 mln zł dodatkowego zysku (i to - jak wówczas zapewniano - przy konserwatywnych założeniach)? Przecież to ponad 1/5 spodziewanych zarobków ze wszystkich projektów znajdujących się w portfelu firmy. Czy utrata potencjalnego zysku w takiej wysokości nie stanowi problemu dla Polnordu? Pamiętajmy, że w tym przypadku mniejszy zarobek idzie w parze z mniejszym rozwodnieniem kapitału. Zysk przypadający na jeden walor nie musi być wcale mniejszy. Być może zatem inwestorzy pospieszyli się, wyprzedając wczoraj akcje spółki i dołując kurs o kolejne 6,7 proc.

Na miejscu

warszawskiego

biurowca VIS

i na sąsiednich

działkach,

należących

do NFI Progress i PZU,

powstanie

osiedle 2200

mieszkań.

Ten projekt

deweloperski

ma szanse

pozostać

w portfelu

funduszu.

Pod młotek

trafią prawdopodobnie

nieruchomości

we Wrocławiu.

fot. A. Węglewska

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego