"Prowadzimy rozmowy z wydawcami podręczników, choć zawiesiliśmy je do września, kiedy będziemy wiedzieć więcej o ich wynikach i sytuacji na rynku" - powiedział Wedler podczas konferencji prasowej. Poinformował też, że zaawansowane są rozmowy w sprawie przejęcia wydawnictwa publikującego książki dla dzieci.
"Chcemy się pozbyć nadwyżki pieniężnej i przejść na finansowanie bieżącej działalności firmy z kredytów zamiast środków własnych" - powiedział dyrektor ds. sprzedaży Dariusz Jagodzik.
Spółka ocenia, że organiczny wzrost jej przychodów ze sprzedaży w ciągu najbliższych trzech lat powinien wynieść średnio 2,0-2,5% rocznie.
"Z naszych informacji z rynku wynika, że duże wydawnictwa, w tym my, zdobywają rynek kosztem mniejszych firm" - powiedział Wedler.
Szefowie firmy podkreślają, że ich branża ma charakter silnie sezonowy. W tym roku część przychodów zostanie uzyskana później niż zwykle ze względy na opóźnienia w realizacji programów Ministerstwa Edukacji Narodowej.