Na początku października Fota sfinalizowała zakup firmy Art-Gum Beskidy, która jest właścicielem jednej z największych w Polsce sieci hurtowni z oponami. Dzięki transakcji dystrybutor części do aut zacznie konsolidować w swoich wynikach dane finansowe przejętej firmy (jej roczne przychody sięgają 70 mln zł, przy ok. 1-proc. rentowności netto). Wyniki czeskiego dystrybutora części zamiennych Autoprima (ok. 60 mln zł przychodów rocznie) są konsolidowane od końca drugiego kwartału. Terminy włączania do grupy poszczególnych spółek są o tyle istotne, że prognoza Foty na 2007 r., zakładająca osiągnięcie 21,3 mln zł zysku netto, przy 635 mln zł przychodów, jest oparta na planach konsolidacji rynku. Zakładała ona jednak, że przejęcia niszowych dostawców i mniejszych hurtowni części do aut zostaną zrealizowane znacznie wcześniej.
W I półroczu Fota zrealizowała 40 proc. prognozy przychodów i około 30 proc. prognozy zysku. II półrocze jest dla dystrybutorów części do aut tradycyjnie nieco lepsze od pierwszego. Bolączką spółki są spadające marże na sprzedaży: 2,8 proc. w pierwszej połowie tego roku, wobec 4,5 proc. w 2006 r. Znacznie niższej rentowności nie zrekompensował niemal 30 proc. wzrost przychodów. Czy ta tendencja utrzyma się w II półroczu? - W III kwartale udało nam się poprawić marże - mówi Bohdan Stankiewicz, prezes Foty. Uchyla się od odpowiedzi na pytanie, czy firmie uda się zrealizować prognozy. - Plan finansowy na 2007 r., opracowany przed zeszłoroczną ofertą publiczną, był oparty na najbardziej optymistycznych założeniach - przyznaje B. Stankiewicz.
Na zmianę prognozy spółka może zdecydować się w połowie listopada, wraz z publikacja wyników za III kwartał. Do końca grudnia Fota może poinformować o kolejnych przejęciach. Spółka jest zainteresowana m.in. zakupami firm z branży motoryzacyjnej w Serbii i w Rumunii.
Trzeci gracz
na polskim rynku