Blue Tax Group, spółka oferująca usługi ewidencyjno-rachunkowe, w grudniu zadebiutuje na rynku NewConnect. Firma planuje emisję akcji w ofercie prywatnej o wartości około 5 mln zł. Mirosław Stanisławski, prezes spółki, i Dariusz Wesołowski, szef rady nadzorczej, mają po 50 proc. akcji Blue Tax Group i nie zamierzają się ich pozbyć. Po emisji ich udział stopnieje do 75 proc.

Spółka chce wykorzystać środki z emisji na rozwój sieci franczyzowej oraz na objęcie udziałów w firmach doradztwa podatkowego w pięciu lokalizacjach w Polsce. Blue Tax Group chce do końca 2010 roku pozyskać około 100 partnerów działających pod nazwą Blue Tax Partner. Do tej pory podpisała cztery listy intencyjne z potencjalnymi franczyzobiorcami.

D. Wesołowski zaznacza, że franczyza to najszybszy sposób na zbudowanie sieci i znanej marki. Blue Tax Group chce także utworzyć sieć własnych oddziałów. Najpóźniej do połowy lutego przyszłego roku otworzy swoje biura w największych miastach Polski: Krakowie, Poznaniu, Łodzi i Trójmieście. Do końca 2008 roku ma powstać oddział w Warszawie. Na początku przyszłego roku spółka chce otworzyć także biuro w Londynie. Zamierza tam świadczyć usługi dla Polaków przebywających w Anglii.

Środki z emisji mają także pomóc spółce przygotować się do debiutu na GPW na przełomie 2009 i 2010 roku. Według D. Wesołowskiego, kapitalizacja rynkowa firmy powinna wtedy przekroczyć 75 mln zł.

W 2007 roku zysk netto Blue Tax Group ma wynieść 200 tys. zł, a przychody ze sprzedaży 1,29 mln zł. W latach 2008 i 2009 spółka spodziewa się odpowiednio 967 tys. i 2,8 mln zł zysku netto przy przychodach w wysokości 3,04 mln i 7,1 mln zł. W 2010 roku przychody spółki mają przekroczyć 10 mln zł, a zysk zbliżyć się do 5 mln zł.