Sąd Rejonowy w Skierniewicach ukarał znanego inwestora Macieja N. karą grzywny w wysokości 80 tys. zł. Uznał tym samym, że syn i pełnomocnik Elżbiety Sjoeblom dokonywał manipulacji na akcjach bieliźniarskiej Mewy.
Sprawa sięga 2004 r., kiedy biłgorajskie przedsiębiorstwo było jeszcze notowane na CeTO. Od marca do września tego roku inwestor, skupując na rachunek swojej matki akcje Mewy, zwiększył zaangażowanie do blisko 9 proc. Prokuratura wykazywała, że jednocześnie dopuszczał się sztucznego ustalania kursu.
Maciejowi N. zarzucane jest również wykorzystanie informacji poufnej, gdy był pracownikiem odzieżowego Próchnika. Postępowanie toczy się też w sprawie manipulowania kursem deweloperskiego Ganta.