Nawet firma, która jest większościowym akcjonariuszem w danej spółce, może jako autoryzowany doradca (AD) wprowadzić ją na NewConnect - wynika z pisma, jakie skierował Ludwik Sobolewski, prezes GPW, do Spółki Zarządzającej Funduszami Kapitału Zalążkowego Satus. Wystarczy tylko, by była ona tzw. inwestorem kwalifikowanym.
Zmiana o 180 stopni
Jak pisaliśmy jeszcze we wrześniu, giełda we wprowadzaniu do obrotu spółki przez AD, który byłby większościowym właścicielem przyszłego emitenta, widziała konflikt interesów. Andrzej Szerszeń z GPW twierdził, że zakazujący tego zapis (paragraf 18 ust. 1 Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu) ma wyeliminować sytuację, w której relacje pomiędzy AD a emitentem rzutowałyby na obiektywizm i rzetelność oceny jego perspektyw. W piśmie do Satusa Ludwik Sobolewski nawołuje, by zapisy interpretować nieco inaczej - na podstawie logicznych implikacji innych zapisów. "Pragnę poinformować, iż zawarta w paragrafie 18 ust. 1 Regulaminu ASO zasada (...), nie ma zastosowania, gdy autoryzowanym doradcą jest inwestor kwalifikowany" - czytamy w konsekwencji. Inwestorem kwalifikowanym w świetle ustawy o ofercie publicznej jest np. dom maklerski, bank, ubezpieczyciel, TFI czy spółka zarządzająca funduszami (np. Satus).
Jedni się cieszą, inni nie...
- W interpretacji prezesa widzimy otwartość giełdy na dyskusję nad optymalizacją procesów wprowadzania spółek na NewConnect - mówi Krzysztof Bełech, szef Satusa. Mniej entuzjastyczny jest Paweł Śliwiński, wiceprezes Inwest Consulting, autoryzowanego doradcy. - Jest to suwerenna decyzja giełdy - mówi. Spółka zależna od Inwest Consulting, Inwest Connect, została wprowadzona do obrotu przez innego niż spółka matka AD, ponieważ zarząd giełdy sugerował, że przeciwna sytuacja byłaby niezgodna z regulaminem. - "Naginanie" interpretacji zapisów regulaminowych nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. GPW zależy, i słusznie, zapewne na tym, by, dzięki większej liczbie uczestników, rozruszać rynek - mówi Łukasz Mickiewicz z Open Finance. - KNF dokładnie przeanalizuje tę sytuację. Wydaje się, że brzmienie paragrafu 18 ust. 1 Regulaminu ASO określa zamknięty katalog podmiotów, które mogą być AD - komentuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji.