Już 12 mld USD

Aktualizacja: 05.02.2017 21:22 Publikacja: 19.12.1998 09:55

Rekordowy deficyt w handlu zagranicznym

Z wstępnych obliczeń NBP wynika, że deficyt polskiego handlu zagranicznego w okresie styczeń-listopad 1998 r. wyniósł 12 mld USD. W tym samym okresie przed rokiem był prawie o 2 mld USD mniejszy.W listopadzie o 200 mln USD zwiększyły się aktywa zagraniczne netto i wyniosły 26,3 mld USD. Od początku roku wzrosły o 2,7 mld USD.Pogarszające się saldo handlowe, a przede wszystkim spadek produkcji przemysłowej w październiku i listopadzie są - zdaniem szefa RCSS ministra Jerzego Kropiwnickiego - przejawami rozpoczynającej się recesji. Maleje także dynamika PKB. RCSS spodziewa się, że w całym 1998 r. PKB wzrośnie o 5%, a nie o 5,7%, jak założono w ustawie budżetowej.Przedsiębiorstwa państwowe przez pierwszych dziesięć miesięcy tego roku osiągnęły wynik finansowy brutto o 50% niższy od wypracowanego w tym samym okresie 1997 r. Ich wynik finansowy netto był natomiast słabszy aż o 80%. Firmy prywatne zwiększyły zarówno wynik brutto (o 35%), jak i netto (o 6,4%).W okresie styczeń-listopad 1998 r. płace realne w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 3,7%. W ustawie budżetowej na cały ten rok przyjęto wskaźnik 3,2%. Dużo szybciej rosną wynagrodzenia realne w firmach budowlano-montażowych (o 7%) niż w przemysłowych (o 2,1%).

Maleje dynamika PKB

Czy to już recesja?

W okresie październik-listopad 1998 r. produkcja przemysłowa w Polsce zmalała o 1,3%, podczas gdy jeszcze w III kwartale zwiększyła się o 3,9%. Szef RCSS, minister Jerzy Kropiwnicki, właśnie dlatego uważa, że weszliśmy w fazę recesji.Przedstawiciele niezależnych ośrodków naukowych słowem "recesja" posługują się w ostatnich dniach ostrożnej niż J. Kropiwnicki. Mirosław Gronicki z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową z ferowaniem wyroków radzi poczekać do momentu, gdy będą gotowe makroekonomiczne raporty GUS-u za grudzień i styczeń. Nie wyklucza, że spadek produkcji w Polsce jest zawiniony przez kryzys gospodarki rosyjskiej.W pierwszym kwartale tego roku PKB był o 6,5% wyższy niż w tym samym okresie 1997 r., a po pierwszym półroczu o 5,9% większy. Dynamika PKB w drugiej połowie 1998 roku będzie zdecydowanie mniejsza. Zdaniem ministra J. Kropiwnickiego, całoroczny wzrost PKB nie przekroczy 5%, choć w ustawie budżetowej przyjęto wskaźnik 5,7%.Powtórzona receptaTak jak przed miesiącem szef RCSS zaleca bankowi centralnemu, by radykalnie obniżył stopy procentowe (w ujęciu realnym do poziomu takiego jak w Niemczech), zmniejszył stopę rezerwy obowiązkowej banków (za czym opowiedział się ostatnio także wiceminister finansów Jarosław Bauc) oraz prowadził politykę kursu złotego sprzyjającą eksporterom (czyli dewaluacyjną).Argumentem przemawiającym za redukcją stóp procentowych jest - zdaniem ministra J. Kropiwnickiego - szybko zwiększająca się suma zagranicznych kapitałów krótkookresowych ulokowanych w polskich papierach wartościowych. W połowie roku było to 8 mld USD. Od tamtej pory kwota ta prawdopodobnie wzrosła do 12 mld USD. Poza tym mniejsze stopy procentowe zniechęciłyby polskich przedsiębiorców do zadłużania się w bankach zagranicznych.Szef RCSS twierdzi, że międzynarodowe instytucje finansowe wcale nie domagają się, by Polska szybko zmniejszała deficyt budżetowy i dodaje, że powinien być on w nadchodzącym roku instrumentem pobudzania zbyt ostudzonego popytu. - Te wszystkie działania rządu i NBP stworzą warunki do obniżenia podatków dla przedsiębiorstw - oświadczył w piątek J. Kropiwnicki.Płace pod kontroląW tym roku notowany jest spadek tempa wzrostu płac realnych, który przesądza o skuteczności polityki studzenia koniunktury. W sektorze przedsiębiorstw dynamika wynagrodzeń w I kwartale obliczona została na 4,6%. Po jedenastu miesiącach spadła do 3,7%. W ustawie budżetowej realny wzrost płac w 1998 r. wyznaczono na 3,2%. Wskaźnik listopadowy jest wyższy od pożądanego, ale jedynie za sprawą szybkiego wzrostu wynagrodzeń w firmach budowlano-montażowych (o 7% większe niż rok wcześniej). W przedsynamika płac po jedenastu miesiącach (2,1%) jest wyjątkowo mała. Nieduży był też wzrost emerytur i rent (brutto) w okresie styczeń-listopad 1998 r. (1,8%.)Na ograniczenie popytu konsumpcyjnego ludności wpływ miało słabnące tempo zadłużania się gospodarstw domowych w bankach. Spadło z 32,7% w listopadzie 1997 r. do 15,6% w listopadzie tego roku.Działania antyrecesyjne zaproponowane przez ministra J. Kropiwnickiego mają stworzyć warunki do obniżenia podatków. Ale przecież owe warunki nie tak dawno stworzono. Resort finansów dopingowany przez środowiska biznesowe zaproponował na 1999 r. redukcję stawki podatku od osób prawnych z 36% do 32% (przy likwidacji nie mających wzięcia ulg). Klub ministra J. Kropiwnickiego (AWS) propozycję odrzucił - stawkę obniżono tylko do 34%. Wtedy nic nie wskazywało, że szef RCSS przejdzie wkrótce na pozycję obrońcy przedsiębiorców ponad miarę obciążonych podatkami.

Reklama
Reklama
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Reklama
Reklama