Porozumienie Matifu, CME i Simexu
Trzy czołowe giełdy derywatów zawarły porozumienie o współpracy, które połączy trzy strefy czasowe i dzięki temu obrót niektórymi produktami będzie możliwy przez całą dobę we wspólnym elektronicznym systemie.Matif, rynek derywatów paryskiej giełdy, Chicago Mercantile Exchange (CME) - druga pod względem wielkości amerykańska giełda instrumentów pochodnych i Singapore International Monetary Exchange (Simex) zamierzają od czerwca w jednolitej sieci komputerowej notować swoje najbardziej popularne produkty. Tak zwany Globex Alliance będzie jedynym systemem notowań derywatów na krótkoterminowe stopy procentowe w trzech czołowych walutach - dolarach, euro i jenach.Po przyłączeniu już współpracujących z Matifem giełd derywatów w Hiszpanii i we Włoszech Globex Alliance obejmie około 2 tysięcy terminali w Europie, USA i w Azji. Decyzję o wdrożeniu tego systemu podjęto zaledwie kilka tygodni po debiucie euro, którego pojawienie się na rynku wyraźnie zaostrzyło konkurencję między europejskimi giełdami derywatów.Matif walczy o udział w rynku derywatów na denominowane w euro obligacje i stopy procentowe z London International Financial Futures and Options Exchange i z niemiecko-szwajcarskim Eurexem. Trójstronny sojusz jest też następstwem niedawnych zadrażnień na linii Matif - Eurex, z którym Francuzi mają porozumienie o luźnej współpracy.CME i Simex już od 1984 roku mają układ o wzajemnej kompensacie, pozwalający członkom obu giełd zamykać na którejkolwiek z nich pozycje otwarte na innej. - Obecny sojusz jest dla nas naturalnym i ważnym kolejnym krokiem - powiedział prezes CME Scott Gordon. Podkreślił, że umowa w sprawie Globexu nie przeszkodzi jego firmie w zawieraniu innych sojuszów i dał do zrozumienia, że trwają negocjacje z wieloma partnerami. Ujawnił też, że zaplanowano już rozmowy z Davidem Brennanem, nowym szefem konkurencyjnego Chicago Board of Trade. Ich celem ma być przeanalizowanie wszelkich możliwości współpracy.
J.B.