W marcu nowa rada spółki

Kalon nie planuje grupowych zwolnień w Polifarbie CW. Istniejący potencjał ludzki chcemy wykorzystać do zwiększenia sprzedaży oraz podwyższenia udziału w rynku polskim - zapowiedział wczoraj we Wrocławiu Mike Hennessy, dyrektor zarządzający Kalon Group.Zmian można się najszybciej spodziewać w składzie Rady Nadzorczej spółki. Potwierdza tę tezę rezygnacja z jej składu trzech członków. Już w marcu zwołane zostanie NWZA, podczas którego ma zostać powołana nowa rada. - Wejdzie do niej trzech pracowników firmy Kalon, natomiast funkcję przewodniczącego obejmę prawdopodobnie ja sam. Ponadto spodziewamy się powołania w skład tego gremium dwóch osób znanych z polskiego świata przemysłowego, jednak nie związanych z bankowo ścią - powiedział Mike Hennessy.W opinii M. Hennessy'ego, najbardziej radykalne zmiany odbędą się w Polifarbie CW na poziomie marketingu. Kalon chce ograniczyć koszty dystrybucji i na podobnej zasadzie, jak na Węgrzech czy Francji, wprowadzić bardziej wyrafinowane techniki sprzedaży. Nie istnieją natomiast plany zamknięcia polskiej spółki, nabytej kosztem ok. 50 mln funtów. Kalon - poinformowano - wchodzi tylko w przedsięwzięcia, które rokują zwrot na poziomie 30-40%. Dokładne plany inwestycyjne nie zostały jednak jeszcze sprecyzowane.Podczas planowanego na marzec NWZA ma też zostać wycofana decyzja o umarzaniu przez Polifarb CW własnych akcji. Kalon stara się, aby pozostawić spółkę w obrocie giełdowym. Szczegóły poznali pracownicy w liście datowanym 15 lutego br., skierowanym do nich przez M. Hennessy'ego. Czytamy: "... starając się o zezwolenie KPWiG firma Kalon uzgodniła, że przejmie nie więcej niż 65% akcji Polifarbu, tak aby umożliwić spółce pozostanie na giełdzie. Jeżeli ustalenia te nie zostaną zmienione - oznacza to, że wszystkie udziały skupione w wyniku kolejnego wezwania będą musiały być z powrotem sprzedane na rynku - z założeniem, że taka operacja nie będzie oznaczać straty finansowej dla Kalona. Aby uniknąć tej operacji, Kalon stara się uzyskać zgodę KPWiG na podniesienie limitu udziałów w Polifarbie do 75%".Mike Hennessy zaprzeczył pogłoskom o niewiadomym źródle finansowania zakupu akcji Polifarbu CW. Powiedział, że holenderska spółka Kalon BV, występująca jako wzywający, jest całkowicie zależna od Kalon Group i jest wykorzystywana do przejęć wyłącznie z przyczyn podatkowych. Potwierdził natomiast nieoficjalnie, że wyniki finansowe osiągnięte przez Kalon w 1998 r. będą znacznie niższe niż w rekordowym dla firmy roku 1997.

JERZY PACHOTA (Wrocław)