Potrzebne struktury i procedury
- Mogą być problemy z wykorzystaniem środków pomocowych z funduszu SAPARD, przeznaczonego na rozwój obszarów wiejskich - powiedział PARKIETOWI wiceminister finansów dr Krzysztof Ners, pełnomocnik ds. obsługi funduszy unijnych.W sumie jest to 500 mln euro, z czego Polska może wykorzystać od 150 do 200 mln. Jest to procentowo znacznie więcej niż w przypadku funduszy PHARE, gdzie nasz udział sięga 20%, co daje najniższy wskaźnik na głowę wśród państw korzystających z tych środków. - W ramach Unii formalne zatwierdzenie SAPARD nastąpi w momencie przyjęcia Agendy 2000, na razie nasz dostęp opiera się na specjalnej umowie, tym ważniejsze jest zatem dobre przygotowanie strony polskiej. Mogę powiedzieć, iż moje ministerstwo jest gotowe do zarządzania tymi pieniędzmi - powiedział Krzysztof Ners.O programie SAPARD było wiadomo od zeszłego roku, był więc czas na podjęcie przygotowań. Przy tak restrykcyjnej polityce budżetowej każde pieniądze pomocowe warto wykorzystać, szczególnie jeśli chodzi o sektor rolniczy, dramatycznie niedofinansowany.- Wciąż nie jest gotowy ostateczny projekt programu rozwoju rolnictwa i wsi (powinien być przygotowany do końca 1998 r.) oraz plan wykorzystania środków ze SPARD (do końca czerwca br.). Brak też struktur, mogących dokonać właściwego transferu środków. Na szczeblu gminnym czy powiatowym istnieją różne programy, ale brak centralnego planu uniemożliwia ich koordynację, a takie są warunki unijne - stwierdził dr Stefan Małecki-Tepicht, doradca w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.
K.M.