Spadek tymczasowo zakończony na sesji piątkowej zatrzymał się na poziomie 82,5 pkt., czyli górnym ograniczeniu mocnej strefy wsparcia. Jednak zachowanie się wartości obrotów, podczas ostatnich sesji, nie pozwala na stwierdzenie, że tam właśnie usytuowany został dołek. Gdy indeks spadał, wolumen systematycznie wzrastał, natomiast dwóm sesjom wzrostowym nie towarzyszyło jego powiększanie się. To skłania raczej do poszukania dołka poniżej, czyli w dolnych wartościach strefy, to jest około 78 pkt. Tam znajduje się dodatkowo 50-proc. zniesienie wzrostu zapoczątkowanego pod koniec stycznia. W takiej interpretacji bieżących wydarzeń, poniedziałkowy, wtorkowy i możliwy dzisiejszy wzrost będą tylko korektą poprzedniego dość dotkliwego spadku.NIF na razie nie zdołał pokonać średniej MA-15, wraz z górną wstęgą Bollingera stanowi ona opór dla wzrostu. Wskaźniki w większości zachowały się podobnie jak indeks, potwierdzając jego ruch. Przyhamował MACD, ale nadal znajduje się poniżej swojej średniej, warto poczekać na jego bardziej zdecydowane zachowanie. Wzajemne położenie NIF-u i wskaźnika Parabolic także nakazuje ostrożność, lepiej zająć pozycję po przedostaniu się indeksu powyżej niego.

WOJCIECH WÓJCIK

Dom Maklerski Instalexport SA Kraków