Reforma emerytalna

- Wraz ze wzrostem środków w funduszach będzie rosła wartość inwestycji na giełdzie. Zacznie także wzrastać świadomość emitentów, że jest ktoś chętny do kupowania akcji i przez to więcej spółek będzie trafiało na rynek publiczny - uważa Ricardo Zabala, dyrektor generalny ds. funduszy emerytalnych w Citigroup. Należy do niej Citibank, który jest jednym z udziałowców towarzystwa emerytalnego Dom, współtworzonego z Wartą.W krajach, w których reforma zadomowiła się na dobre, prowadzona jest dyskusja na temat tego, jaki wpływ na ekonomię tych krajów miały fundusze emerytalne. - Środki trafiające do funduszy emerytalnych rosną każdego roku i w dodatku w nieskończoność. Jest to zatem stałe źródło pieniędzy do lokowania, które w zasadzie nie opuszczają rynku - twierdzi Ricardo Zabala. - Tak naprawdę fundusze emerytalne w Ameryce Łacińskiej finansują rozwój tych krajów - uważa Ricardo Zabala. - W krajach Unii Europejskiej toczy się dyskusja nie na temat tego, czy wprowadzić podobny system prywatnych funduszy emerytalnych, ale jak go wprowadzić - dodaje.

R.B.