Ministerstwo Skarbu potwierdziło zamiar wypłat rekompensat dla emerytów, rencistów i sfery budżetowej w gotówce. Jest to kolejna zmiana koncepcji i powrót do projektu z lata ubiegłego roku.

Ostatnie wyliczenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wykazały, że obecna liczba uprawnionych jest niższa od liczby wynikającej ze spisu sprzed kilku lat. Dziś uprawnionych jest około 4,1 mln osób, a nie 4,5 mln. To pociąga za sobą konsekwencje finansowe. Łączna wartość świadczeń wynosi nieco ponad10 mld zł, a nie, jak szacowano, 14 mld zł.W Ministerstwie Skarbu twierdzą, że tę niższą kwotę można by wypłacić w gotówce. Obecnie wspólnie z Ministerstwem Finansów prowadzi ono prace nad nową koncepcją. Zgodnie ze wstępnymi uzgodnieniami, wypłaty miałyby zostać rozłożone na pięć lat. Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu uważają, że uprawnionych należałoby podzielić na grupy według wieku i rozpocząć wypłacać całe należne kwoty najstarszym. Inna możliwość to ratalne wypłaty dla wszystkich bez względu na wiek. O wyborze metody wypłaty zadecydują posłowie.Obecnie w Sejmie znajduje się projekt nowelizacji ustawy o rekompensatach. Przewiduje on wypłaty rekompensat w postaci bonów. Celem nowelizacji miało być dopuszczenie do dystrybucji świadectw nie tylko wszystkich biur maklerskich, ale również banków będących uczestnikami Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Chodziło o to, by rozszerzyć sieć dystrybucji i ułatwić uprawnionym dostęp do świadectw. Jeśli zapadnie decyzja o zmianie formy rekompensat z bonowych na wypłaty gotówkowe, rząd będzie musiał wprowadzić poprawki do wspomnianej noweli. Zdaniem przedstawicieli MS, będzie to prosta operacja.Wypłata rekompensat gotówką była już rozważana latem ubiegłego roku. W Ministerstwie Skarbu przygotowano wówczas nawet odpowiedni projekt nowelizacji ustawy o rekompensatach. Projektowano, że rekompensaty będą wypłacane w ciągu trzech lat. Jednak pomysł zarzucono, ponieważ Ministerstwo Finansów obawiało się, że wprowadzenie na rynek dużych kwot pieniędzy doprowadzi do zwiększenia inflacji i destabilizacji gospodarki. Teraz znów wraca się do możliwości wypłat w gotówce, ponieważ okazało się, że chodzi o mniejsze pieniądze.Wypłaty w gotówce byłyby korzystniejsze nie tylko dla zainteresowanych, którzy nie znają rynku kapitałowego, ale i dla samego rynku. Dotychczasowe rozwiązania zakładają, że uprawnieni otrzymają świadectwa, które będą mogli zamienić na akcje prywatyzowanych firm, sprzedać na giełdzie, wnieść do funduszu emerytalnego lub inwestycyjnego albo kupić za nie nieruchomości z zasobów AWRSP. Wiadomo że zdecydowana większość uprawnionych zechciałaby natychmiast zamienić papiery na gotówkę. Wówczas ich wartość spadłaby poniżej nominału. Ministerstwo, by podnieść atrakcyjność bonów dla inwestorów działających na rynku kapitałowym, proponowało dyskonto przy zakupie akcji Skarbu Państwa za te papiery. Ale duże dyskonto przy zakupie akcji wpłynęłoby na spadek notowań spółek.

M.P.