Wczorajsza sesja przyniosła 1-proc. spadek NIF do poziomu 76,6 pkt. Zniżce indeksu towarzyszył niski wolumen, co wskazuje na jej korekcyjny charakter. Jest bardzo prawdopodobne, że na najbliższych sesjach na rynek NFI powrócą wzrosty. Po wybiciu z kanału spadkowego można spodziewać się zwyżki indeksu co najmniej do 82 pkt., co wynika z wysokości formacji. Przełamanie spadkowej linii trendu, wyznaczającej tendencję, od dwóch miesięcy nie pozwala też wykluczyć, że trend spadkowy na rynku NFI został w ogóle zakończony. A to oznaczałoby wzrost NIF co najmniej do poziomu 94 pkt., gdzie znajduje się szczyt koniunktury z końca lutego. Układ wskaźników technicznych jest korzystny i zapowiada zwyżkę indeksu, przynajmniej w krótkim terminie. Oscylatory krótkoterminowe po przełamaniu spadkowych linii trendu wzrosły powyżej poziomów równowagi, generując sygnały kupna. Powyżej wykresu średniej utrzymuje się MACD. Wskaźnik znajduje się coraz bliżej linii 0, której ewentualne przełamanie będzie sygnałem utrwalenia wzrostów. Jednocześnie odbicie od niej będzie oznaczać prawdopodobieństwo załamania korzystnego trendu. W średnim terminie rynek NFI nie prezentuje się zbyt korzystnie. Wprawdzie bykom udało się obronić indeks przed spadkiem poniżej wsparcia, znajdującego się w okolicach 70 pkt., ale trudno powiedzieć, aby trend średnioterminowy miał kierunek wzrostowy.

TOMASZ JÓŹWIK

PARKIET Gazeta Giełdy