Na świecie jest około 6 milionów milionerów. Wszystko wskazuje na to, że zeszłoroczne zamieszania na rynkach finansowych nie zrobiły na nich żadnego wrażenia i stali się jeszcze bogatsi.Z najnowszych badań tej elitarnej grupy przeprowadzonych przez bank inwestycyjny Merrill Lynch i firmę Gemini Consulting wynika, że majątek tych, którzy mieli ponad milion dolarów wzrósł w zeszłym roku o 12%, do 21,6 biliona USD. Opracowanie obu tych firm zatytułowane "Wealth World Report" przewiduje stały wzrost tej kwoty do 32,7 bln USD w 2003 roku. Z tegorocznych prognoz wynika, że bogaci są bogatsi, niż sądzono wcześniej. Prognozy te trzeba było skorygować w górę prawie o 2 bln USD po otrzymaniu najnowszych danych ze Stanów Zjednoczonych i z Niemiec. Dane te wskazują mianowicie, że bardziej niż liczba milionerów wzrosła wartość ich majątków.Wprawdzie azjatyccy i południowoamerykańscy milionerzy ucierpieli w zeszłym roku w wyniku kryzysów finansowych, ale ogólnie rzecz biorąc bogaci znieśli te kryzysy bez większego szwanku. Bogaci klienci zmniejszyli udział akcji w swoich portfelach, przenosząc więcej pieniędzy na depozyty bankowe i obligacje o stałym oprocentowaniu. W Azji i na Bliskim Wschodzie niektórzy najbogatsi uciekli ze swoich lokalnych walut w dolary.- Było o wiele mniej przypadków całkowitego likwidowania portfeli inwestycyjnych niż w poprzednich kryzysowych okresach. Teraz klienci trzymają w gotówce o ok. 5% więcej środków niż w połowie zeszłego roku - powiedział Michael Giles, szef departamentu międzynarodowej bankowości w Merrill Lynch.Zresztą kryzys szybko minął i do końca 1998 roku ci bogaci Latynosi, którzy przenieśli środki do rajów podatkowych, już wrócili do papierów o stałym oprocentowaniu na swoich lokalnych rynkach. Zeszłoroczne ucieczki w gotówkę i do rajów podatkowych wydają się przeczyć długoterminowym tendencjom inwestowania w akcje i krajowe papiery dłużne. Większość analityków takie właśnie tendencje obserwuje w private bankingu, a więc usługach bankowych dla najbogatszych.

J.B.