Na wczorajszej sesji WIRR zyskał 0,8 proc., osiągając poziom 1893,5 pkt. Jest to najwyższa wartość indeksu rynku równoległego od 10 miesięcy. Zwyżka, dzięki której WIRR przekroczył poziom szczytu z końca maja, została potwierdzona przez obroty. Z punktu widzenia analizy trendu można zatem stwierdzić, że korekta została zakończona i nastąpił powrót do trendu głównego. Jednak układ wskaźników technicznych ostrzega, że z kontynuacją wzrostów mogą być kłopoty. Oscylatory krótkoterminowe w dalszym ciągu znajdują się w trendach spadkowych, tworząc z wykresem kursu negatywne dywergencje. Dopiero ewentualne wzrosty indeksu doprowadzą do przełamania linii oporu przez RSI i Ultimate i tym samym zlikwidowania niekorzystnych sygnałów. Z drugiej strony, w czasie ostatnich spadków wskaźniki te powstrzymały zniżki w pobliżu poziomów równowagi, czyli zachowały się jak w czasie lokalnych korekt głównego trendu. Również średnioterminowy MACD nie potwierdza hossy na rynku równoległym, utrzymując się poniżej wykresu swojej średniej. Należy jednak podkreślić, że analiza wskaźnikowa pełni jedynie funkcję pomocniczą w stosunku do analizy trendu. A zgodnie z tą drugą wzrost indeksu powyżej poziomu ostatniego lokalnego szczytu przy zwiększonym wolumenie należy traktować jako zakończenie korekty i powrót do trendu głównego.
TOMASZ JÓŹWIK
PARKIET Gazeta Giełdy