W czasie wczorajszych notowań WIRR stracił na wartości 0,3 proc., osiągając poziom 1851,4 pkt. Zniżce indeksu towarzyszyły rekordowo niskie obroty, które nie przekroczyły 165 tys. sztuk. Sytuacja techniczna wskaźnika nie uległa większej zmianie - od dwóch miesięcy trend ma kierunek horyzontalny. Dopiero wybicie z niego zadecyduje o kierunku tendencji na rynku równoległym. Jeśli WIRR wzrośnie powyżej 1945 pkt., będzie to oznaczać powrót do trendu wzrostowego. Natomiast jeśli niedźwiedziom uda się doprowadzić do przełamania linii wsparcia, znajdującej się na wysokości 1820 pkt., korzystna tendencja zostanie zakończona. Co ciekawe, opisywane wsparcie, które opiera się na dołkach z października 1998 r. i marca 1999 r., na wykresie tygodniowym znajduje się na poziomie 1860 pkt. i zostało już naruszone. Dlatego dobrze byłoby, aby na sesji dzisiejszej bykom udało się doprowadzić do niewielkiego przynajmniej wzrostu indeksu. Tym bardziej że kolejny spadek wskaźnika spowoduje, że sygnał sprzedaży wygeneruje tygodniowy wskaźnik MACD.Ogólnie układ oscylatorów technicznych i średnich ruchomych nie jest zbyt korzystny, ale wobec panującego na rynku trendu bocznego nie ma to większego znaczenia. Niemniej odnotować można przełamanie średniej z 45 sesji przez średnią 15-sesyjną, co można interpretować jako sygnał sprzedaży.
TOMASZ JÓŹWIK PARKIET Gazeta Giełdy