Po ustanowieniu we wtorek lokalnego szczytu na wysokości 69,5 pkt., w czwartek indeks NIF po spadku o 0,4% osiągnął 68,5 pkt. przy największych obrotach od ubiegłej środy. Wykres indeksu oparł się na linii krótkoterminowego trendu wzrostowego, który zaczął rozwijać się miesiąc temu. Niewiele poniżej przebiega zarówno średnia 15-, jak i 45-dniowa. Ten poziom powinien stanowić wsparcie i jednocześnie dać impuls bykom do decydującego ataku na pokonanie bariery 70 pkt. Wartość ta determinuje zachowanie rynku NFI od początku kwietnia tego roku, najpierw stanowiąc wsparcie dla spadków, a teraz opór dla wzrostów. Jej znaczenie dodatkowo potęguje bliska obecność górnego ramienia wstęgi Bollingera, jak też średniej ze 100 sesji. Obie linie biegną obok siebie na wysokości około 69,5 pkt. Wskaźnik MACD od kilku sesji porusza się w bok, ale wciąż znajduje się w pewnej odległości nad swoją linią sygnalną. Oscylatory: Ultimate, RSI i CCI Average przebywają w strefach neutralnych, tworząc dywergencje z wykresem indeksu, natomiast Stochastic Slow przeciął od góry poziom 80%. Reasumując, jeśli inwestorzy w ciągu kilku najbliższych sesji znajdą w sobie dość siły, by wynieść kurs NIF-u ponad opór, to dalsza droga do zwyżek będzie otwarta, w przeciwnym razie będziemy mogli oczekiwać spadków do poziomu 63 pkt.

CEZARY MITRUS

BPH SA