Po przedwczorajszym głębokim spadku indeksu rynku równoległego o ponad 3,5 procent, wczoraj nie mogliśmy być zaskoczeni spadkiem o kolejne dwa procent. WIRR znajduje się już bardzo blisko znaczącej linii wsparcia, która leży na wysokości 1674,5 pkt. i związana jest ze szczytem z końca grudnia ubiegłego roku. Także w tych okolicach kończy się minimalny zasięg ruchu po wybiciu z formacji głowy i ramion, której linia szyi przechodzi przez lokalne dołki z 30 kwietnia i 11 sierpnia. Jeżeli ta hipotetyczna linia rzeczywiście ma jakieś znaczenie, to w najbliższym czasie będziemy świadkami ruchu powrotnego w jej kierunku. Uwzględniając siłę aktualnego trendu, taka korekta nie będzie trwała zbyt długo. Negatywnym zjawiskiem jest zwiększony poziom wolumenu. Oznacza to, że inwestorzy są skłonni sprzedawać akcje nawet po niższych cenach, akceptując swoje finansowe straty. Wskaźnik Średnich Wykładniczych w dużym tempie oddala się w dół od równowagi i od swojej średniej, informując o dużej przewadze sprzedających. Oscylatory krótkoterminowe poruszają się na bardzo niskich poziomach, sugerując wyprzedanie cen akcji. Ultimate Oscillator osiągnął historycznie niskie wartości. Podobnie RSI i CCI. Stochastic Slow wskazuje na siłę trendu, od tygodnia przebywając w strefie wyprzedania.

Artur Gołębiewski

PARKIET Gazeta Giełdy