Polityczne przesłanki gorszych ratingów
Wielkie banki światowe coraz chłodniej zaczynają oceniać perspektywy Polski. Wśród przesłanek wymieniają - co dawno nie zdarzało się w kontekście naszego kraju - przyczyny polityczne.Wielki francuski bank Société Générale obniżył krótkoterminowo (na korzyść Węgier) przeważenie Polski w regionalnym portfelu akcji z dodatniego na neutralne. Jego zdaniem, na nastrojach inwestorów wobec coraz mniej płynnego polskiego rynku odbija się rygorystyczna polityka pieniężna, będąca skutkiem powiększania się deficytu budżetowego. SG zwraca uwagę na wydarzenia na froncie politycznym - utratę popularności przez rząd, spowodowaną zarówno osłabieniem tempa wzrostu gospodarczego, jak i kłopotami towarzyszącymi wdrażaniu kolejnych reform strukturalnych. Wyraża jednak nadzieję, że koalicja rządowa utrzyma się "przynajmniej do wyborów prezydenckich", jak też przypuszczalnie do wyborów parlamentarnych w konstytucyjnym terminie.Tego ostatniego nie jest jed-nak pewien największy amerykański bank inwestycyjny - Merrill Lynch. Poinformował on, że kolejnym powodem, dla którego od II kwartału br. niedoważa on Polskę w portfelu regionalnym, jest wzrastające ryzyko polityczne.
dokończenie na str. 5
Zapowiedziane obecnie przetasowanie gabinetowe nie spowoduje zapewne zmiany polityki rządu - uważają analitycy Merrill Lynch - przypomina ono jednak o zwiększonym ryzyku przedterminowych wyborów. Jeśli jednak oczekiwane zmiany nie pomogą rządowi poprawić notowań w sondażach opinii publicznej - można spodziewać się, że następna wymiana ministrów będzie mieć większy zasięg.Société Générale zapowiada, że będzie gotów przywrócić przeważenie dodatnie w I półroczu r. 2000, gdy zainteresowanie naszym krajem ze strony inwestorów zostanie pobudzone umacniającym się kursem euro, emisją euroobligacji i sprzedażą strategicznego pakietu akcji TP SA.Obecnie - stwierdza SG - na nastrojach inwestorów wobec coraz mniej płynnego polskiego rynku odbija się rygorystyczna polityka pieniężna, będąca skutkiem powiększania się deficytu budżetowego. Krótkoterminowo cały polski rynek należy w okresie zwyżki stóp procentowych objąć rekomendacją "trzymać", natomiast za 6-9 miesięcy, gdy zdecydowanie "odbije się" euro, stopy procentowe zostaną obniżone, w ślad za wpływami z pakietu strategicznego TP SA ruszy kolejna fala inwestycji bezpośrednich, zostanie też dokonana udana emisja euroobligacji - wtedy będzie można wrócić do kupowania.W odróżnieniu od przeciętnej makroregionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, względne ceny polskich akcji i obligacji są wysokie - uważa SG - a brak perspektywy obniżenia stóp procentowych (co nie nastąpi, dopóki nie ustabilizuje się bilans płatności bieżących) faworyzuje obecnie w Polsce instrumenty o dochodach stałych i nie pozwala na szybkie wznowienie wzrostu zysku w przeliczeniu na jedną akcję.Société Générale spodziewa się, że pod koniec roku oprocentowanie miesięcznych depozytów dojdzie do 13%, a w grudniu przyszłego roku spadnie zaledwie do 12%. Szanse na nieznaczne obniżenie stóp procentowych - pod warunkiem, że przyszłoroczny budżet będzie rygorystyczny, a deficyt obrotów bieżących nie pogorszy się zanadto - bank ten dostrzega dopiero w I półroczu przyszłego roku. Oznacza to, że realne stopy procentowe utrzymają się na poziomie ok. 6%. W sytuacji, gdy na globalnych rynkach nowych występuje niedobór płynności, Polska - zdaniem SG - zasługuje na przeważenie jedynie neutralne.
Mariusz Kukliński (Londyn)