Świąteczna przerwa nie wpłynęła w zasadniczy sposób na zmianę obrazu rynku, na którym nadal dominuje stan niepewności co do dalszego kierunku giełdowej koniunktury. Po piątkowej zwyżce o 2,2% WIG we wtorek stracił 0,2% przy stosunkowo niskich obrotach (96 mln zł) i zatrzymał się na poziomie 14 984 pkt. Nieznacznie więcej, bo 0,3%, stracił WIG20. Nadal długoterminowy trend spadkowy kontynuuje indeks rynku NFI, który we wtorek wyniósł 49,6 pkt.Kursy akcji Tonsilu, TU Europa oraz dwóch NFI (Victoria, Fortuna) zanotowały najniższy poziom od roku. Przy obecnym kursie kapitalizacja pierwszej ze spółek wynosi już niecałe 3 mln USD. Maksymalnie spadły papiery Fund.1 NFI, NFI Octawa oraz Delii. Kilka spektakularnych wzrostów zanotowano na mniejszych i mało płynnych firmach. Prawdopodobnie zlecenie kupna 5 tys. akcji po PKC warte zaledwie ponad 10 tys. zł. wystarczyło na wywołanie redukcji kupna na walorach Trans Universal Poland. W ten sam sposób zachował się kurs Hydrobudowy, w przypadku której właściciela zmieniło 465 akcji.Największe obroty (14 mln zł) zanotowano na TP SA, której kurs zyskał 0,5%. Mimo sporej oferty kupna w dogrywce (71 tys. sztuk) makler specjalista nie miał problemów z jej zrównoważeniem. Papiery cieszyły się nadal sporym powodzeniem i w notowaniach ciągłych zyskały jeszcze 1,4%.Dogrywka zakończyła się 32 nadwyżkami kupna i 32 nadwyżkami sprzedaży. Stan niepewności utrzymywał się w czasie notowań ciągłych. Opublikowane o godz. 14.00 dane o wysokości deficytu obrotów bieżących za wrzesień nie wpłynęły na przebieg notowań. Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie o 0,1% niższym niż na fixingu przy mizernych obrotach w wysokości 36,4 mln zł.
DARIUSZ JAROSZ