Mimo że od ponad miesiąca warszawska giełda porusza się w stosunkowo wąskim, 5-procentowym kanale, na brak interesujących, czy wręcz dramatycznych wydarzeń na rynku trudno narzekać. Tematem przewodnim ostatnich sesji jest, oczywiście, sytuacja finansowa Elektrimu oraz aspekty prawne umowy spółki PTC. Nie wdając się w dywagacje nad treścią poszczególnych zapisów, które pełne są językowych i merytorycznych niuansów, nie sposób nie zauważyć, że ostatnie artykuły prasowe przedstawiają sprawy z punktu widzenia tylko jednego uczestnika sporu, jakim jest Deutsche Telekom. Z kolei jeśli chodzi o stronę finansową, to ostatnie wydarzenia pokazują, z jaką niefrasobliwością analitycy do tej pory podchodzili do zadłużenia firmy, którego ocena (1,2 do 1,8 miliarda dolarów) znacznie się różniła w zależności od raportu.Drugą spółką, której poświęca się ostatnio najwięcej uwagi, jest oczywiście PKN. Zaproponowane widełki cenowe wydają się fundamentalnie rozsądne, natomiast zważywszy na bieżącą sytuację na giełdzie, timing wydaje się istotny, tak więc decyzja o kupnie w dużej mierze powinna być uzależniona od wyczucia całego rynku. Do momentu zakończenia oferty, rewelacji nie należy się raczej spodziewać, aczkolwiek podaż ze strony inwestorów indywidualnych związana z uwalnianiem środków na zakup akcji PKN powinna się zakończyć już w dniu dzisiejszym. Należy zakładać, że jak zwykle inwestorzy indywidualni dopiszą, a gros zapisów zostanie złożonych do 15 listopada.

.