Prezes chce większej dotacji

Dzisiaj premier Jerzy Buzek ma spotkać się z prezesem ZUS Lesławem Gajkiem. Tematem spotkania ma być plan finansowy zakładu na przyszły rok oraz jego program naprawczy. Jak dowiedział się PARKIET, L. Gajek będzie wnioskował o zwiększenie dotacji do ZUS-u w przyszłym roku.Sprawą ZUS-u Rada Ministrów miała się zająć już w poprzednim tygodniu, jednak dwukrotnie ten punkt usunięto z porządku obrad rządu. Według nieoficjalnych informacji, przyczyną była sejmowa debata nad podatkami. Z wyliczeń L. Gajka wynika bowiem, iż dotacja do ZUS-u zapisana w projekcie przyszłorocznego budżetu jest niedoszacowana. Jak dowiedział się PARKIET, niedobór Funduszu Ubezpieczeń Społecznych może sięgnąć nawet 5 mld zł, czyli o 1,5 mld zł więcej niż szacował poprzedni szef zakładu, Stanisław Alot. Opublikowanie takiej informacji mogłoby uniemożliwić koalicji uchwalenie reformy podatkowej. W rezultacie rząd zdecydował się na objęcie materiałów na temat ZUS klauzulą tajności.Niejasna jest nie tylko sytuacja finansowa ZUS-u, nie wiadomo także, czy system informatyczny zakładu jest w pełni sprawny. Anna Warchoł powiedziała PARKIETOWI, iż system osiągnął już docelową moc przerobową 1 mln dokumentów dziennie. Tymczasem jednak spadła liczba przesyłanych do funduszy składek. W końcu października ZUS przesyłał składki ok. 400 tys. osób dziennie, teraz ta liczba waha się od 60 do 150 tys. dziennie.

M.S.