Zmiany w przepisach celnych

Ok. 3,4 mln zł rocznie będzie kosztowała nowelizacja prawa celnego, w myśl której sądy - a nie urzędy celne - będą decydowały o przepadku towarów zatrzymanych na granicy. Zdaniem rządu liczba takich spraw wyniesie około 12 tysięcy rocznie. Oznacza to konieczność utworzenia dodatkowych etatów w wymiarze sprawiedliwości.Nowelizacja jest dostosowaniem przepisów celnych do Konstytucji RP, która głosi, że przepadek rzeczy może nastąpić tylko prawomocnym wyrokiem sądu i tylko w okolicznościach opisanych przez ustawę. W tej chwili o konfiskacie decydują organy celne na podstawie decyzji administracyjnej. Nowela przepisów celnych wprowadza jednak możliwość rozpatrywania spraw w postępowaniu nieprocesowym. Powodem jest duża liczba spraw o przepadek towarów niewielkiej wartości. W takim trybie postępowanie będzie toczyło się na wniosek organów celnych.

M.CH., PAP