Perspektywa wyższych stóp procentowych pogarsza nastroje

Na najważniejszych giełdach przeważała w środę umiarkowana zniżka notowań, którą tłumaczono głównie obawami przed zbliżającym się zaostrzeniem polityki pieniężnej zarówno w USA, jak i w Europie Zachodniej. Lekki wzrost odnotowały tylko indeksy we Frankfurcie i przed południem na nowojorskim rynku Nasdaq.

Nowy JorkPodczas sesji wtorkowej Dow Jones obniżył się o 162,26 pkt. (1,38%). Natomiast S&P wzrósł o 3,76%, a Nasdaq o 1,64%. Russell 2000 zyskał 1,16%.W środę początek sesji przyniósł niewielkie wahania notowań, które przed południem przekształciły się w zniżkę Dow Jonesa o ponad 52 pkt. (0,45%). Natomiast o 0,21% wzrósł w tym czasie Nasdaq, a Dow Jones Composite Internet Index zyskał 1,4%. Ujemnie na nastroje inwestorów wpłynęły niepewne perspektywy potentata informatycznego Microsoft mimo nieco lepszych niż przewidywano wyników finansowych. Najbardziej niepokojono się jednak spodziewanym zaostrzeniem polityki pieniężnej. Obawy te nasiliły wypowiedzi prezesów banków Rezerwy Federalnej w Filadelfii i Richmond, którzy dali do zrozumienia, że podwyżka stóp procentowych na początku lutego może być konieczna ze względu na szybki wzrost w gospodarce USA.LondynBrak impulsu z Wall Street oraz wyprzedaż akcji czołowych banków w związku z perspektywą podwyżki stóp procentowych pobudziły spadek indeksu FT-SE 100 o 59,20 pkt. (0,91%). Najbardziej straciły na wartości akcje HSBC, Lloyds TSB i National Westminster. Chętnie realizowali zyski posiadacze walorów British Telecom. Odrobiły natomiast wcześniejsze straty papiery innej firmy tej branży - Vodafone AirTouch. Wśród spółek, których akcje wyraźnie staniały, był też bank Schroders. Tymczasem wzrosły notowania towarzystwa ubezpieczeniowego Prudential, firm górnicznych Rio Tinto i Billiton oraz sieci supermarketów Tesco.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra odrobił początkowe straty, by wzrosnąć o 18,92 pkt. (0,27%) Największym zainteresowaniem cieszyły się walory firm Mannesmann oraz Deutsche Telekom, pierwszej z nich ze względu na możliwość zacieśnienia więzi z francuską grupą Vivendi. Wyraźnie wzrosły notowania BASF dzięki decyzji o przeniesieniu kwatery głównej spółki do Londynu. Pozbywano się natomiast akcji sieci supermarketów Metro i domów towarowych Karstadt-Quelle, firmy reasekuracyjnej Munich Re, a także HypoVereinsbank.ParyżW Paryżu silnie wzrosły notowania towarzystwa naftowego Total Fina ze względu na wzrost cen ropy do najwyższego poziomu od dziewięciu lat. Duży był popyt na papiery spółki Lagardere w związku z zapowiedzią sprzedaży w pierwszym półroczu firmy internetowej Club Internet. Osłabło natomiast zainteresowanie akcjami Vivendi i obniżyły się notowania czołowego producenta sprzętu telekomunikacyjnego Alcatel. CAC-40 obniżył się po wahaniach o 23,49 pkt. (0,41%).TokioNa giełdzie tokijskiej nastąpiła wyprzedaż akcji firm high-tech. Uznano ją za naturalną konsolidację po wyraźnym wzroście notowań, który trwał od końca ubiegłego roku. Najbardziej spadła wczoraj cena akcji czołowej spółki inwestującej w branżę internetową - Softbank. Staniały one o ponad 5%. Pozbywano się również walorów japońskich potentatów telekomunikacyjnych - NTT, NTT Docomo oraz NTT Data. Realizacja zysków dotknęła także znany portal internetowy - Yahoo Japan. Ponadto na uwagę zasługiwała zniżka notowań instytucji finansowej, wyspecjalizowanej w kredytowaniu małych firm - Nichiei, której grozi zawieszenie części działalności. Wbrew ogólnej tendencji, zdrożały papiery firmy farmaceutycznej SSP dzięki perspektywie zwiększenia pakietu jej akcji przez niemieckiego partnera - Boehringer Ingelheim. Nikkei 225 spadł o 298,82 pkt. (1,56%).HongkongNerwowość na parkiecie w Hongkongu wprowadził środowy wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Podważyło to dotychczasowy pogląd, że miejscowi inwestorzy zwracają uwagę głównie na zmiany nowojorskiego indeksu Nasdaq. Hang Seng stracił 513,86 pkt. (3,25%). Nie bez znaczenia był przy odpływ części kapitałów na inne rynki. Wyraźnie staniały akcje banku HSBC w obawie przed podwyżką stóp procentowych. Uwagę zwracał natomiast wzrost notowań niektórych firm telekomunikacyjnych, wykorzystujących połączenia satelitarne.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI