Prawo własności przemysłowej

Posłowie przegłosowali wczoraj poprawki w projekcie ustawy Prawo własności przemysłowej, które chronią krajowych producentów, a przede wszystkim polski przemysł farmaceutyczny, przed nadmiernym importem leków z zagranicy (m.in. rodzimi wytwórcy będą nadal mogli produkować generyki). W tym roku wartość importu leków szacuje się na 1,5 mld USD. Udział sprowadzanych farmaceutyków na naszym rynku przekroczył już 58%, co budzi obawy nie tylko producentów czy posłów, ale i resortu zdrowia, który nie ma pieniędzy na refundację kosztów drogich leków zagranicznych.Inne poprawki mają ułatwić zgłaszanie wynalazków, a zarazem sprecyzować, kto w przedsiębiorstwie może uczestniczyć w korzyściach z tytułu wykorzystania wniosków racjonalizatorskich. Posłowie powoływali się na niepublikowany raport NIK, który stwierdza, że połowa wniosków to oszustwa dokonywane w celu uzyskania dodatkowego wynagrodzenia.Nie wiadomo, czy powyższe rozwiązania zostaną utrzymane, ponieważ Komitet Integracji Europejskiej stoi na stanowisku, że projekt prawa jest niezgodny z normami Unii Europejskiej. To kolejny akt prawny, obok ustawy o pomocy publicznej, który może hamować polskie negocjacje z Brukselą. Przyjęcie prawa własności przemysłowej jest opóźnione już o dwa lata.Nowe prawo ma regulować zasady ochrony m.in. wynalazków, wzorów użytkowych, znaków towarowych, nazw handlowych i topografii układów scalonych.

B.Ż.