Cesky Telecom w centrum zainteresowania praskich inwestorów
Czwartkowe sesje na parkietach w naszym regionie przyniosły kontynuację środowych zwyżek na giełdach w Pradze i Moskwie. W Czechach inwestorzy przede wszystkim kupowali Cesky Telecom. Przy małych obrotach spadł natomiast budapeszteński BUX.
BudapesztIndeks giełdy budapeszteńskiej spadł wczoraj o 0,75%, do 9 846,73 pkt., przy niskich obrotach. Do jego obniżki przyczyniła się przede wszystkim wyprzedaż walorów spółek typu blue chip - koncernu telekomunikacyjnego Matav oraz firmy farmaceutycznej Gedeon Richter. Wzrosły natomiast notowania banku OTP, który otrzymał rekomendację kupna w długim terminie od analityków Merrill Lynch, oraz potentata branży naftowej MOL. Tej spółce wciąż sprzyjają spekulacje na temat kupna słowackiego Slovnaft.PragaZwyżką cen akcji zakończyła się czwartkowa sesja na giełdzie praskiej. W centrum zainteresowania inwestorów wciąż znajdowały się akcje spółek telekomunikacyjnych, po komentarzach czeskiego wiceministra finansów na temat prywatyzacji koncernu Ceske Radiokomunikace. Powiedział on, że bardzo duże szanse na przejęcie 51% Radiokomunikace ma Deutsche Telekom. W przypadku spółki Cesky Telecom sprzyjały dobre wyniki oddziału działającego w telefonii komórkowej - Eurotel. - Dzisiaj na rynku dużo się działo. Akcjami Cesky Telecom interesowali się inwestorzy z Londynu - powiedział Reutersowi Jiri Deml, makler z CA IB Securities. - Korekta dotknęła natomiast Ceske Radiokomunikace, która była liderem wzrostów w środę - dodał. Akcje tej spółki staniały aż o 5,1%, jednak silna zwyżka kursu walorów Cesky Telecom (2,2%) spowodowała, że wskaźnik PX 50 wzrósł wczoraj o 0,57% i zakończył dzień na poziomie 674,7 pkt.MoskwaW czwartek nadal kontynuowano zwyżki notowań na rynku rosyjskim. Po środowym wzroście o 4,62%, wczoraj indeks zyskał kolejne 4,16% i zamknął dzień na poziomie 231,65 pkt. Zdaniem maklerów, powodem hossy na rynku były zwyżki na parkietach w USA oraz poprawa sytuacji gospodarczej w Rosji, do czego dochodził także optymizm związany z wyborami prezydenckimi, które odbędą się w najbliższy weekend. - Wzrastają rezerwy złota, mamy pozytywny bilans handlowy, a także lepsze wieści nadchodzą z Wall Street - tłumaczył wczorajsze zwyżki w rozmowie z Reuterem jeden z rosyjskich maklerów. - W ubiegłym tygodniu wielu myślało, że gorączka przedwyborcza na giełdzie już się kończy, a tymczasem rynek wciąż rośnie przy wysokich obrotach - powiedział z kolei Martin Diggle, dyrektor moskiewskiego biura Brunswick Warburg. Liderem zwyżek był koncern naftowy Łukoil (5,92%), który ogłosił, że odkrył nowe złoża ropy na Morzu Kaspijskim.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI