Włoscy inwestorzy liczą na szybki zysk

Europejscy inwestorzy nadal bardzo chętnie kupują akcje spółek internetowych. Potwierdziła to niedawna pierwotna oferta publiczna włoskiej firmy e.Biscom. W ofercie sprzedawano 20% kapitału spółki wycenionej na 7,75 mld euro. Zapisało się na nie 2,9 mln osób, a więc ok. 5% ludności tego kraju. Giełdowy debiut zapowiedziano na czwartek na nowym rynku mediolańskiej giełdy przeznaczonym dla spółek charakteryzujących się szybkim wzrostem.Cena emisyjna w ofercie pierwotnej wynosiła 160 euro. Spółka z Mediolanu wyemitowała 48,45 mln akcji. W przeddzień oferty na czarnym rynku papiery e.Biscom wyceniano nawet na 335-375 euro. Przy takiej wycenie wartość spółki wyniosłaby od 16,3 do 18,2 mld euro, a więc znacznie więcej od rynkowej kapitalizacji Fiata, największego włoskiego przedsiębiorstwa przemysłowego.Jedyną ofertą publiczną, która dotychczas cieszyła się większym zainteresowaniem Włochów, była ubiegłoroczna sprzedaż akcji Enel, prywatyzowanego państwowego koncernu energetycznego, na którego papiery zapisało się 3,8 mln chętnych. Przy prywatyzacji Telecomu Italia odnotowano 2,06 mln zgłoszeń.Zdaniem bankowców zaangażowanych w ofertę e.Biscom, w transzy dla inwestorów instytucjonalnych nadsubskrypcja była 26-krotna, a w transzy dla inwestorów detalicznych - 30-krotna. Wynika z tego, że na popyt Włochów na akcje internetowe nie wpłynęło niekorzystnie niedawne załamanie na rynku spółek technologicznych, przy czym w opinii analityków Włosi są zainteresowani raczej szybkim zyskiem niż długoterminowym inwestowaniem.Na 4 kwietnia zapowiedziano giełdowy debiut innej włoskiej spółki internetowej I.Net. Również jej akcje cieszą się wielkim popytem. W transzy inwestorów detalicznych nadsubskrypcja jest już 85-krotna, a inwestorów instytucjonalnych - 40-krotna.

J.B.