300 mln zł na inwestycje

300 mln zł będzie kosztować modernizacja i rozbudowa browaru w Brzesku. Zgodę na inwestycje wyraziła rada nadzorcza Browaru Okocim SA. Jak poinformował wczoraj Maciej Piróg, prezes zarządu spółki, rozbudowa pozwoli na zwiększenie zdolności produkcyjnych Okocimia do 2,3 mln hektolitrów rocznie. Obecnie browar może wyprodukować 1,6 mln hl piwa.Według prezesa Piroga, rozbudowa potrwa 18 miesięcy. Obejmie ona budowę m.in. nowej linii do puszkowania piwa, wymianę tankofermentatorów, modernizację warzelni oraz budowę nowego, centralnego magazynu, który zastąpi kilkanaście funkcjonujących obecnie.Jak poinformował prezes, browar dysponuje obecnie 150 mln zł ?wolnej gotówki?, które zostaną przeznaczone na inwestycję. Pozostałe środki będą pochodzić z kredytów bankowych.? Planujemy zaciągnąć w przyszłym roku kredyt długoterminowy na nie więcej niż sześć lat ? powiedział Maciej Piróg. ? W zależności od osiągniętych w tym roku wyników finansowych jego wysokość wyniesie od 100 do 150 mln zł.Zdaniem prezesa, decyzja o rozbudowie browaru jest potwierdzeniem zaangażowania Carlsberga w Brzesku.? Myślę, że kładzie ona kres plotkom o ewentualnym wycofaniu się duńskiego inwestora ? powiedział.Prezes Piróg stwierdził, że Okocim w ciągu 2-3 lat jest w stanie osiągnąć 10-proc. udział w polskim rynku piwa. Po pięciu miesiącach, według danych spółki Piwochmiel, wynosi on 5,9 proc. Prezes nie wykluczył, że Okocim nosi się z zamiarem kupienia innego polskiego browaru. Nie chciał ujawniać szczegółów, ale dał do zrozumienia, że pewne działania w tym kierunku zostały już podjęte.Prezes nie ukrywał również, że planowana rozbudowa browaru to dopiero pierwszy etap.? Po 2001 roku mogą być podjęte kolejne decyzje ? powiedział.Prezes Okocimia wykluczył możliwość zamknięcia przed 2003 r. browaru w Krakowie. Nie podjęto natomiast decyzji, co zrobić z zamkniętym browarem w Chociwlu. Jak powiedział, browar jest w tej chwili ?zakonserwowany?.? W kierownictwie spółki są podzielone zdania na temat jego przyszłości ? powiedział. ? Osobiście jestem przeciwny jego sprzedaży, gdyż można w ten sposób wykreować konkurencję.

Piotr Marek (Kraków)