W poniedziałek po raz trzeci z rzędu wzrósł indeks rynku pozagiełdowego ITO. Wzrost o 1,3% do poziomu 20 267,7 pkt. nie był imponujący, tym bardziej, iż dokonał się głównie za sprawą transakcji akcjami spółki Aqua, dominującej ?wagowo? w ITO. Na pozostałych spółkach w oczekiwaniu na dane o deficycie obrotów bieżących w maju, handel był niemrawy. Część firm pogorszyła swoje notowania. Do tej grupy należały Karen, Fasing oraz Wodkan. Mimo tego, iż na tej ostatniej spółce doszło do dość przypadkowej transakcji odbiegającej w dół od ostatnich notowań o blisko 40%, nie miało to wielkiego wpływu na ITO.Wydawałoby się, że po ogłoszeniu przez NBP o godz. 14.00 znacznie lepszych wyników obrotów bieżących od oczekiwanych przez rynek, kursy akcji ruszą do góry. Nic takiego jednak się nie zdarzyło.Wczoraj ponownie zawarto transakcję na kontrakcie terminowym FICOM09. Biorąc pod uwagę konstrukcję indeksu ICOM jest to obecnie jeden z najciekawszych instrumentów na rynku kapitałowym pod względem zmienności, a co za tym idzie możliwości zarobkowania. Bolączką jest niestety płynność tego instrumentu, co w znaczący sposób zniechęca inwestorów do otwierania i zamykania pozycji. Miejmy nadzieję, że rozwój segmentu kontraktów terminowych na CeTO, a w szczególności FICOM, jest tylko kwestią czasu.
Wojciech StańkoCDM Pekao S.A.