Inwestorzy obecni na rynku równoległym okazali się być w piątek wyjątkowo silni. Indeks WIRR stracił tylko 0,2%, co jest bardzo dobrym wynikiem w porównaniu ze zniżkami na pozostałych rynkach. Seria spadków sprowadziła jednak wykres indeksu do dolnej wstęgi Bollingera. W skali tygodnia WIRR stracił 3,5%, a kurs otwarcia był jednocześnie najwyższym kursem tego tygodnia. W rezultacie, na wykresie tygodniowym mamy dużą czarną świecę marobuzu, która jednoznacznie wskazuje na dominację niedźwiedzi. Usytuowanie jej na wykresie wskazuje na kontynuację spadków, przynajmniej do poziomu 2650 pkt.W przypadku bardziej negatywnego scenariusza o wsparciu można mówić dopiero na poziomie 2400 pkt, który wyznacza połowa białej świecy z początku kwietnia.Obecnie rynek ma już oznaki wyprzedania. RSI ponownie znajduje się poniżej poziomu 30 nie potwierdzając piątkowego spadku. Wyraźna dywergencja powstała także na CCI, a nieco mniejsza na Ultimate. Wskazuje to na możliwość korekcyjnego odbicia. Trend średnioterminowy jest jednak spadkowy, na co wskazuje rosnący ADX, któremu towarzyszy silnie zniżkujący poniżej linii równowagi MACD. Także układ średnich kroczących jest charakterystyczny dla bessy. Dlatego najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być mały ząbek na wykresie i kontynuacja spadków w średnim terminie.
Katarzyna PłaczekBDM S.A.