Fotel za budżet

Coraz większe szanse na stanowisko szefa NBP ma Leszek Balcerowicz. To nazwisko wymienił prezydent Aleksander Kwaśniewski wśród kandydatów na prezesa banku centralnego, a ostatnio byłego ministra finansów poparł wicepremier Janusz Steinhoff.Wicepremier nazwisko Leszka Balcerowicza wymienił w kilku wywiadach prasowych i radiowych. Powiedział, iż były minister finansów daje gwarancję dobrej polityki pieniężnej i jest znany na świecie, co stanowiłoby pozytywny sygnał dla rynków finansowych.Zdaniem obserwatorów, kandydatura Leszka Balcerowicza ma największe szanse.? Obserwując scenę polityczną, trudno nie dojść do wniosku, że większość decyzji personalnych jest podejmowana pod kątem maksymalizacji zysków partii politycznych ? powiedział Krzysztof Rybiński, główny ekonomista ING Barings. ? Wszyscy czterej możliwi kandydaci, wymienieni przez prezydenta, czyli Leszek Balcerowicz, Bogusław Grabowski, Dariusz Rosati oraz Marek Belka, spełniają kryteria merytoryczne. A więc decydować będą względy polityczne.Objęcie przez Leszka Balcerowicza stanowiska szefa NBP pozwala Unii Wolności na bezkonfliktową wymianę przewodniczącego na Bronisława Geremka. UW odwdzięczyłaby się za poparcie Leszka Balcerowicza głosowaniem za przyszłorocznym budżetem, co AWS dawałoby czas na zakończenie konfliktów. Dla SLD z kolei wymiana przewodniczącego UW oznaczałaby szansę na porozumienie.? Kandydatura Leszka Balcerowicza maksymalizuje zyski partii politycznych ? mówi K. Rybiński.W tej sytuacji kluczowe jest stanowisko AWS. Tymczasem nie ma pewności, że posłowie tego ugrupowania poparliby nielubianego przez siebie Leszka Balcerowicza po to, aby przegłosować budżet, który ? zdaniem wielu ? też im się może nie spodobać. Możliwe, ale mniej prawdopodobne jest to, że były minister finansów zostanie powołany na szefa NBP bez poparcia AWS, głosami SLD i UW, w zamian za odrzucenie budżetu i wcześniejsze wybory. UW też bowiem potrzebuje czasu na przygotowanie się do wyborów. Być może więc politycy UW będą musieli sięgnąć po inne, łatwiejsze do przełknięcia przez AWS, kandydatury. Tu wymienia się nazwiska Jerzego Osiatyńskiego oraz Jana Krzysztofa Bieleckiego. Najprawdopodobniej jednak to Leszka Balcerowicza zaproponuje prezydent jako swojego kandydata.Niewielkie szanse na fotel prezesa NBP mają zaś członkowie RPP.? Ze względu na prowadzoną ostrą politykę pieniężną członkowie Rady nie są popularni ? powiedział jeden z rozmówców PARKIETU. ? Nie sądzę, aby politycy chcieli ryzykować i zaproponować jednego z nich na szefa NBP.

Marek Siudaj