Od ponad miesiąca WIG20 znajduje się w trendzie wzrostowym, który pozwala w różnych okresach na całkiem duże zarobki na wybranych spółkach, a także na kontraktach terminowych. Główne wsparcie dla obecnej zwyżki to linia krótkoterminowego trendu wzrostowego zapoczątkowana 13 października. W ciągu 32 sesji linia ta testowana była aż 7 razy. Wczorajsza sesja, jak i poprzednie, nie przyniosła rozstrzygnięcia co do średnioterminowej tendencji ruchu indeksu, a mały korpus i relatywnie długie cienie obrazują niezdecydowanie inwestorów. Rynek zapewne kolejny raz będzie testował wspomnianą linię trendu (wsparcia).O tym, że indeks (a w zasadzie spółki, które obejmuje) jest silny, świadczy wykres jego siły relatywnej w odniesieniu do Nasdaq. Widać na nim, że WIG20 umacnia się już od 2 miesięcy, przy czym od początku listopada nastąpiła jeszcze większa rozbieżność zachowań WIG20 i Nasdaq. Podczas gdy pierwszy z nich konsekwentnie rośnie, drugi notuje kolejne minima.Interesująco wygląda również analiza wolumenu obrotu. Widać wyraźnie, iż zwiększa się on podczas wzrostów indeksów, a w czasie konsolidacji lub spadków maleje, co świadczy o ?byczych? zachowaniach inwestorów. Aby nie przesadzać z optymizmem, wypada nadmienić, że wolumen jest i tak mniejszy niż zanotowany podczas formowania lokalnego wierzchołka z 7 XI.

DOMINIK STAROŃ analityk