PKB w III kwartale wzrośnie o około 3 proc., a wzrost w skali całego roku nie przekroczy 4,5 proc. - powiedział główny analityk RCSS Tadeusz Chrościcki, komentując dane GUS o produkcji przemysłowej w listopadzie. "PKB w IV kwartale wzrośnie o około 3 proc., a w całym 2000 nie przekroczy 4,5 proc., a więc mniej niż założył resort finansów projektując budżet na 2000 rok" - powiedział PAP dyrektor departamentu monitorowania i analiz w RCSS. MF założyło, że PKB w 2000 wzrośnie o 5 proc. GUS w poniedziałek podał, że produkcja przemysłowa w listopadzie spadła o 3,3 proc. w stosunku do października, ale rok do roku wzrosła o 4,6 proc. wobec 7,2 proc. w październiku. "Tak niskiego wzrostu produkcji nie notowaliśmy jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie jest to spowodowane mniejszą liczbą dni roboczych. Trzeba również brać pod uwagę zwiększającą się w ciągu 1999 roku bazę naliczania dynamiki produkcji" - powiedział Chrościcki. Według niego wpływ na spadek produkcji ma zahamowanie popytu wewnętrznego. "Produkcja hamuje, bo spada zarówno popyt konsumpcyjny jak i inwestycyjny. Sam eksport nie jest w stanie zdynamizować produkcji aby utrzymywała się na poziomie dwucyfrowym" - powiedział. "Z tym łączy się znaczny wzrost bezrobocia. Zobrazują to dane GUS, które opublikowane zostaną w tym tygodniu" - dodał. Stopa bezrobocia po październiku wzrosła do 14,1 proc. Dane za listopad GUS poda w czwartek. Według Chrościckiego, pozytywne sygnały wynikają z danych o cenach produkcji. GUS podał, że ceny produkcji przemysłowej w listopadzie wzrosły o 0,1 proc. w stosunku do października, a w porównaniu do listopada 1999 wzrosły o 7,3 proc. "Dane te będą pozytywnie wpływać na stopę inflacji. Dzięki temu inflacja w następnych miesiącach będzie miała tendencje malejące" - powiedział.