Emil Wąsacz, nowy prezes Stalexportu uważa, iż utrzymanie zagranicznej sieci sprzedaży jest zbyt kosztowne, dlatego katowicki holding powinien niemal całkowicie wycofać się z eksportu i skoncentrować się na rynku krajowym ? pisze Puls Biznesu. Obecnie ok. 50% przychodów spółki pochodzi z handlu na rynku krajowym, a import i eksport stanowią po 25% wartości sprzedaży. Zarząd Stalexportu liczy, że spółka zostanie wiodącym partnerem handlowym Huty Katowice.