Po przyznaniu Polsce i Ukrainie prawa do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku otrzymaliśmy kilkanaście dementi i sprostowań dotyczących wątpliwości, jakie pojawiły się po decyzji UEFA. Publikujemy je poniżej.
Nieprawdą jest, że miliard złotych na organizację Euro 2012, którego znalezieniem w Ministerstwie Finansów pochwaliła się wicepremier Zyta Gilowska, to jeszcze nie wszystko. W bieliźniarce wicepremier też już szukała.
Nieprawdą jest, że samoloty lecące z Gdańska do Kijowa będą miały obowiązkowe międzylądowanie na nowo wybudowanym z okazji Euro 2012 międzynarodowym lotnisku we Włoszczowie. Lotnisko we Włoszczowie powstanie bez związku z mistrzostwami.
Nieprawdą jest, jak napisała prasa włoska, że organizację mistrzostw przyznano antyeuropejskiemu reżimowi, który nie ma sieci autostrad ani odpowiednich stadionów. Lotnisk i hoteli też nie mamy.
Nieprawdą jest, że nie wybudowaliśmy dotąd tych autostrad, hoteli i stadionów, bo jesteśmy leniwi i mamy dwie lewe ręce. Akurat w tym czasie budowaliśmy trzy miliony mieszkań.