Przymiarki do przejęcia

Aktualizacja: 21.02.2017 00:22 Publikacja: 11.05.2007 08:29

Pierwsze trzy miesiące roku są zazwyczaj martwym sezonem dla producentów sprzętu AGD. Rzeszowska spółka zaprzecza tej regule, prezentując ponad 35-procentowy wzrost przychodów i zysku w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku. Wynik netto wzrósł do 12,2 mln zł, z 9,7 mln zł w I kwartale 2005 r., a przychody sięgnęły 97,5 mln zł. Największy wzrost sprzedaży spółka jak zwykle odnotowała na rynku odkurzaczy (48,7 proc.). Zdarzenia jednorazowe, które wpłynęły na wynik, to sprzedaż 57,7 proc. udziałów w zakładzie narzędziowym za 6 mln zł i utworzenie rezerwy na koszty programu opcji menedżerskich w wysokości 2,5 mln zł.

- Pierwszy kwartał pozwala nam optymistycznie patrzeć na realizację prognozy rocznej - powiedział Janusz Płocica, prezes Zelmera. Według szefa rzeszowskiej firmy, jest jednak za wcześnie, aby mówić o zmianie planów finansowych na 2007 r. Wcześniej spółka za powiadała, że tegoroczny zysk skonsolidowany wzrośnie o ponad 10 proc., do 33,6 mln zł. Przychody grupy mają zwiększyć się o 13 proc., do 384,7 mln zł.

Na ten rok Zelmer zapowiada wprowadzenie kilkudziesięciu produktów w kilku nowych kategoriach. Za kilka tygodni na rynku pojawią się elektryczne wagi łazienkowe, pierwszy produkt z kategorii kosmetycznej, w której firma nie była dotąd obecna. Zelmer planuje też produkcję m.in. elektrycznych szczoteczek do zębów, depilatorów i suszarek. Nakłady inwestycyjne związane z wprowadzeniem na rynek nowych produktów wzrosną do 21 mln zł w tym roku, z 15 mln zł w 2006 r. Firma wyda też więcej na wypromowanie nowych gadżetów. - Budżet marketingowy przekroczy w tym roku 4 proc. przychodów - stwierdział J. Płocica.

Spółka zmienia kierunek eksportu. Teraz sprzedaje więcej produktów pod własną marką w krajach Europy Środkowo-Wschodniej niż w innych państwach. Udział sprzedaży na tych rynkach wzrósł z 32 proc. do 51 proc. rok do roku. - Naszym celem jest, aby eksport na tych rynkach stanowił 60-70 proc. - powiedział Tomasz Modzelewski, dyrektor marketingu i eksportu. Spółka tłumaczy, że na sprzedaży własnych produktów osiąga znacznie lepsze marże niż na produktach wyprodukowanych dla innych właścicieli.

Prezes Płocica nie wyklucza akwizycji jeszcze w tym roku. Zelmer rozmawia z zagranicznymi podmiotami w trzech państwach.

- Szukamy firm, które mają uznaną markę, ale tracą udziały i szukają partnera, który pomoże w odzyskaniu pozycji - zdradził J. Płocica. Zapewnia, że potencjał finansowy spółki jest ogromny.

- Nie jesteśmy zadłużeni. Mamy potencjał kredytowy - powiedział, dodając, że na razie nie jest brana pod uwagę emisja akcji na ten cel.

Według

Janusza

Płocicy, prezesa Zelmera, udział spółki w polskim rynku drobnego sprzętu AGD wynosi 30 proc. i stale rośnie. Firma rusza też na podbój innych rynków w regionie i nie wyklucza akwizycji w tym roku.

fot. Andrzej Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy