Założyciele Hoopa opuszczają zarząd

Dziś na NWZA zapadnie ostateczna decyzja o fuzji z czeską Kofolą

Już dziś powinna nastąpić zmiana na stanowisku prezesa Hoopa. Z informacji "Parkietu" wynika, że nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy powoła na to stanowisko Janisa Samarasa, dotychczasowego szefa Kofoli. Funkcję przestanie sprawować Dariusz Wojdyga, założyciel i wciąż jeszcze największy akcjonariusz producenta napojów (ma 29,77 proc. akcji). Zapowiedział już, że w ciągu kolejnych sześciu miesięcy pozbędzie się tych walorów.

Z zarządu Hoopa odejdzie prawdopodobnie również drugi z założycieli spółki i jej wieloletni wiceprezes Marek Jutkiewicz. On z kolei zostanie członkiem rady nadzorczej.

Powstaje holding

Zmiany w kierownictwie giełdowej firmy związane są z połączeniem z Kofolą. Dzisiejsze NWZA przegłosuje też emisję prawie 13,1 mln akcji, które obejmą właściciele czeskiej spółki. Tym samym do formalnego połączenia obu przedsiębiorstw potrzebna będzie już tylko decyzja sądu rejestrowego.

Właściciele Kofoli - rodzina Samarasów i należąca do niej zarejestrowana w Holandii firma KSM Investment - otrzymają papiery stanowiące 49,99 proc. w podwyższonym kapitale. Wraz z posiadanymi już papierami będą kontrolować około 57 proc. udziałów powstałej w wyniku fuzji spółki Kofola-Hoop. Będzie to firma holdingowa, skupiająca kilkanaście przedsiębiorstw produkcyjnych i handlowych, z siedzibą w Warszawie i nadal notowana na GPW.

Akcje nowej emisji udziałowcy Kofoli będą obejmować po 40,33 zł za papier. Oczywiście, nie zapłacą za nie gotówką, tylko aportem wniosą majątek czeskiej spółki. Powyższy parytet wymiany został ustalony na podstawie wycen spółek dokonanych przez Ernst & Young (zastosowano dwie metody: zdyskontowanych przepływów pieniężnych oraz porównawczą, obejmującą m.in. podobne transakcje). W ten sposób wartość Hoopa została oszacowana na 137,5-152 mln euro (około 480-530 mln zł), a wartość Kofoli na 138,6-153,2 mln euro (około 485-535 mln zł). Według Ernst & Young, procentowy udział wspólników Kofoli w kapitale zakładowym połączonych spółek powinien wynosić 47,7-52,7 proc.

Kofola miała gorszy rok?

Wycena spółek była zrobiona w III kwartale ubiegłego roku. Być może wyglądałaby nieco inaczej, gdyby uwzględniono wyniki Kofoli i Hoopa za cały 2007 rok. W tym okresie przychody polskiej spółki wzrosły w porównaniu z 2006 rokiem o ponad 25 proc., do 833,3 mln zł, zaś zysk netto zwiększył się prawie dwukrotnie i wyniósł 29,3 mln zł.

Kofola na razie nie ujawniła wyników za 2007 rok. Dowiedzieliśmy się jednak, że skonsolidowany czysty zarobek był niższy o około 5 mln zł niż przed rokiem i wyniósł około 10 mln zł. Do pomniejszenia wyniku czeskiej grupy przyczyniły się, podobnie jak rok wcześniej, straty spółek w Polsce i na Węgrzech. Było to łącznie około 15 mln zł.

"Parkiet" dowiedział się, że jeszcze w tym roku węgierska spółka zostanie rozwiązana, a Kofola będzie tam sprzedawać swoje produkty za pośrednictwem lokalnych dystrybutorów. W Polsce utrzymany zostanie zakład produkcyjny w Kutnie, ale dystrybucją już od początku 2008 roku zajął się Hoop.

Włączenie soków Kofoli (Jupi i Jupik) do portfela polskiej spółki, która ma tylko napoje gazowane i niegazowane, ma poprawić jej konkurencyjność na naszym rynku. Wykorzystanie sieci handlowej Hoopa ma zwiększyć udział Kofoli w rynku soków (na razie ma 2-3 proc.). To jedna z możliwych synergii w obrębie nowo powstałego holdingu.