Na szczęście rynek nie sprawił wczoraj prima aprilisowego żartu krajowym inwestorom. Zwyżka nie była specjalnie duża, ale fakt przebicia poziomu 3000 pkt stał się faktem. To najwyższy poziom indeksu WIG20 w ostatnich czterech tygodniach. Jedna z prostych teorii analizy technicznej mówi, że jest to wystarczający sygnał do otwierania długich pozycji.

Wygląd wykresu indeksu ulega istotnej poprawie. Nadal bezbłędnie naśladuje on ruchy amerykańskiego Dow Jonesa, aczkolwiek w ostatnich dniach wydaje się od niego nawet nieco silniejszy. Wtorkowy wzrost był jednak znacznie słabszy od wzrostów, chociażby na giełdach europejskich, stąd (przy dobrym i wysokim zakończeniu notowań w Europie) jest szansa na otwarcie sesji środowej z niewielką luką hossy. Tymczasem oba indeksy utworzyły formację, która może skutecznie zakończyć okres korekty spadkowej. Pierwszym niezbędnym warunkiem powodzenia realizacji takiego scenariusza jest pokonanie linii szyi formacji. Dla naszego wskaźnika przebiega ona na poziomie około 3140 pkt. Uważam, że opór ten zostanie szybko przez WIG20 osiągnięty. Warto równolegle obserwować zachowanie indeksu Dow Jones w okolicy 12 750 pkt. Jeśli ten przebije swój opór, to samo na pewno stanie się u nas. Nie sądzę z kolei, by możliwy był scenariusz, w którym WGPW będzie rosła bez wsparcia rynku amerykańskiego. Nie wierzę, by mając na względzie historię notowań z ostatnich miesięcy, zarządzający dużymi funduszami w kraju podjęli ryzyko utraty znacznej części kapitału. Wielokrotnie wspominałem już, że trwająca korekta urealniła i uatrakcyjniła wyceny wielu przedsiębiorstw i cierpliwa akumulacja takich walorów była, według mnie, najlepszą strategią inwestycyjną. Nawet największe firmy pozwoliły osiągnąć papierowy zysk w krótkim czasie, przy bardzo optymistycznych zapatrywaniach w długim terminie.

Niestety, nadal realna pozostaje możliwość kontynuacji spadku w ramach trendu wyższego rzędu. Zawrócenie wzrostu pod oporem na pewno podniesie jej prawdopodobieństwo, a urzeczywistni spadek poniżej wsparcia wyznaczonego przez dołki na poziomie 2700 pkt.

Analityk niezrzeszony